gdy uważasz, że coś zaczyna się poruszać, zadzwoń do douli i położnej/lekarza. Daj im znać, czego doświadczasz.
- masz skurcze?
- jak długo trwają skurcze?
- jak daleko od siebie są skurcze?
- kiedy zaczęli?
- podanie nam jak najwięcej szczegółów da nam najlepszy pomysł na to, gdzie jesteś w swojej pracy.
staraj się pracować w domu na własną rękę, jak to możliwe.
niech to będzie twój czas na intymne spotkanie z partnerem. Wkrótce będziesz miał pokój pełen ludzi i może czuć się jak każdy jest zaangażowany. Ciesz się tym razem, zanim wezwiesz swoje oddziały. Praca w domu tak długo, jak można tolerowane może również zmniejszyć swoje szanse na potrzeby interwencji. Niektórzy dostawcy umieszczą Cię na zegarze czasowym po przybyciu i mogą chcieć pomóc Ci przyspieszyć sprawy. Możesz również zostać odesłany do domu, jeśli przybyłeś „zbyt wcześnie” i nie zrobiłeś wystarczająco dużo postępów. Dodatkowo, będziesz czuć się bardziej komfortowo we własnym domu. Masz dostęp do wszystkiego, czego potrzebujesz i wszystkich osobistych udogodnień.
zadzwoń do douli, a następnie do lekarza/położnej.
niekoniecznie wzywasz ich do narodzin, ale po prostu dajesz im znać, co się dzieje. Twoja doula może być w stanie przekazać sugestie przez telefon na temat niektórych technik komfortu. Nie musisz dzwonić do położnej lub położnej, dopóki nie udasz się do szpitala/centrum porodowego. Lek doula da pacjentowi pewien wgląd w to, kiedy należy wezwać lekarza / położną i kiedy należy się zgłosić. Niektóre zasady mówią, że zawsze każą ci wejść, jako środek ostrożności. Może to jednak prowadzić do niepotrzebnych interwencji. Zawsze podążaj za instynktem!
nie potrzebujesz widowni.
powołanie wszystkich do pracy, zanim naprawdę potrzebujesz wsparcia, może sprawić, że będziesz miał fracht sceniczny. Zbyt wiele osób oglądających może sprawić, że poczujesz presję, aby przenieść to szybciej niż jest. Może to prowadzić do niepokoju wydajności i może przedłużyć pracę. Nie zapraszaj zbyt wielu ludzi. Nie będziesz potrzebował pomocy wszystkich i może być tłoczno. Gdy ludzie zaczną się wyczerpywać rzeczy do zrobienia, mogą po prostu siedzieć i czekać, co może również powodować większą presję. Nie bój się wysyłać ludzi do domu, jeśli stanie się to zbyt trudne. Zaproś tylko osoby, które będą w stanie pomóc ci przez to przejść. Nie czuj się zobowiązany do zapraszania nikogo, kto może dodać więcej stresu lub dyskomfortu. Będziesz chciał dostać się tak daleko w swojej pracy, jak to możliwe, zanim zadzwonisz do swojego zespołu urodzeniowego, pomagając im zarezerwować swoją siłę, kiedy będziesz ich najbardziej potrzebować.
odpoczywaj, jedz, pij, powtarzaj!
wyczerpanie to wróg numer jeden. Kiedy zaczyna się poród, spróbuj zasnąć jak najwięcej. Brzmi głupio, ale twoje ciało będzie tego potrzebować. Jedz i pij, nawet jeśli nie masz apetytu. Ignoruj skurcze, dopóki nie będziesz mógł ich ignorować. Pakuj przekąski do pracy, takie jak pałeczki miodu i owoce dla energii. Pamiętaj, że to, co wchodzi, zwykle kończy się powrotem do porodu. Więc uważaj na to, co jesz! Żywność, która dostarcza energii, jest kluczowa.
Jazda na fali skurczu.
„poczujesz, że Twój skurcz nadchodzi, zanim naprawdę tam będzie-to jest czas, aby wziąć swój pierwszy głęboki, oczyszczający oddech. Stań na szczycie swojego skurczu, zanim dostanie się na Ciebie i jedź na falę, zamiast pozwolić jej rozbić się na Tobie. Ten pierwszy głęboki oddech pomaga Ci to zrobić. Stamtąd pracuj mentalnie, od głowy w dół, aby uwolnić napięcie w czole, szczęce, języku, ramionach iw dół kręgosłupa. Zawsze od góry do dołu (ponieważ chcemy, aby dziecko poruszało się w dół, nie w górę). Jeśli masz partnera, powinien skanować twoje ciało w poszukiwaniu obszarów napięcia i delikatnie przynosząc twoją świadomość do tego miejsca w twoim ciele, abyś mógł świadomie je uwolnić. Chodzi o to, aby upewnić się, że każdy obszar ciała jest luźny i nie zabiera energii i wydajności z pracy macicy i szyjki macicy starają się zrobić. Pozwól, aby całe napięcie było tam-nie w twarzy/plecach/biodrach. Zrelaksowana twarz, luźne biodra i oddychająca mama mówi mi, że pozwala się otworzyć na proces narodzin. To wszystko, na co można mieć nadzieję dla każdej mamy ” (ukoronowanie lotosu).
Otwórz komunikację
Informuj doulę o postępach. Daj jej znać, jak daleko od siebie są skurcze i jak coś nowego się zmienia. Kiedy uderzysz w ścianę, gdzie po prostu nie wiesz, czy możesz kontynuować, daj swojemu douli znać, że nadszedł czas, aby wejść. Ona może Ci pomóc w nowych pozycjach i nowych pomysłach, aby pomóc w radzeniu sobie ze skurczami. „Będziesz musiał słuchać swojej intuicji tutaj. Czy sprawy stają się coraz bardziej intensywne, czy zbliżasz się do porodu. Często doula słucha skurczu lub dwóch przez telefon i dokonuje dość dokładnej oceny tego, gdzie się znajdujesz, poprzez wzorzec oddychania i wszelkie dźwięki, które możesz wydawać. Poinformuje Cię o tej ocenie, a następnie zaproponuje lub zapyta, co chcesz zrobić. Czasami, częściej niż nie, są 2-3 ściany, przez które przejdziesz w pracy ” (ukoronowanie lotosu). Po przybyciu może pomóc ci skontaktować się z położną / położną, a oni poinformują Cię, czy uważasz, że powinieneś udać się do domu lub jeśli potrzebujesz porodu w domu na trochę dłużej lub jeśli twoja doula usłyszy Cię przez telefon, może zasugerować wejście i spotka się tam z Tobą.
co warto obejrzeć
„są to oznaki, że możesz być bliżej przejścia od pierwszego etapu pracy do drugiego etapu pracy (pchanie). Są to wszystkie powody, aby zacząć rozważać powołanie swojego zespołu i/lub udanie się do szpitala / centrum porodowego.
- potrząsanie – czasami, gdy zbliżasz się do fazy przejściowej (od pierwszego etapu pracy do drugiego etapu/pchanie), zaczynasz drżeć i drżeć.
- nudności – wraz z przejściem możesz zacząć odczuwać mdłości, a nawet zacząć wymiotować lub bekać.
- ciśnienie-pod koniec porodu będziesz stopniowo odczuwać coraz większe ciśnienie doodbytnicze i dopochwowe, gdy twoje dziecko porusza się coraz bardziej w dół. Możesz być nawet przekonany, że musisz robić kupę (a czasami tak jest), jednak często zdarza się, że dziecko sprawia, że czujesz się w ten sposób. Jest to dobra wskazówka, że zmierzasz w kierunku przejścia.
- mimowolne „pchanie” – „chęć pchania”, o której wszyscy mówią, można łatwo porównać do tego, jak to jest wymiotować. Kiedy wymiotuje, nie ma go zatrzymać-nadchodzi, a żołądek mimowolnie wymiotuje go i z ciała. Zasadniczo dzieje się tak również z chęcią wypchnięcia dziecka. Twój brzuch zacznie podnosić i możesz zacząć chrząkać i pchać razem z nim. To zdecydowanie czas, aby dostać się tam, gdzie będziesz rodzić.
- „nie mogę już tego robić „- często są to” słynne ostatnie słowa” kobiet, które przechodzą do przejścia ” (Koronacja lotosu).
wszystko to na bok, przyjdę kiedy będziesz mnie potrzebował. Nigdy nie czuj, że dzwonisz do mnie za wcześnie. Jestem tu dla ciebie! Mogę spotkać się z Tobą w domu lub w szpitalu/centrum porodowym. Cokolwiek potrzebujesz. Nie jesteś słaba, że potrzebujesz mnie „wcześnie”. Narodziny są przerażające. A ja Jestem tu, żeby zrobić to mniej przerażające. Zadzwoń do mnie, gdy będziesz gotowy. Chcę być przy twoich narodzinach. Powiadamianie mnie za późno, gdy wszystko się zaczyna i informowanie mnie na bieżąco, prawie zawsze gwarantuje, że nie dam rady. Komunikacja jest kluczowa.
podam ci też ten formularz, aby trzymać go na lodówce jako proste przypomnienie, kiedy wszystko się zacznie.