nieoczekiwane odkrycie toalety Viking prowadzi do kontrowersji

archeolodzy badający starożytną osadę Wikingów w południowo-wschodniej Danii sądzili, że mają do czynienia z typowym wiejskim miastem ze średniowiecza. Potem jedna toaleta zmieniła wszystko.

badaczka Archeologii Muzeum Południowo-Wschodniej Danii Anna beck wykopała coś, co uważała za pół-podziemny Warsztat, tylko po to, aby odkryć, że jest po kolana w środku… tak, zgadłeś. Znalazła warstwę średniowiecznej kupy.

Zobacz więcej

węglowe kołki datujące WC mają ponad 1000 lat, co czyni go prawdopodobnie najstarszym sraczem w Danii.

po analizie chemicznej materiału z dołu, Beck był w stanie potwierdzić, że rzeczywiście znalazła dziurę pełną odchodów. Ona i jej koledzy stwierdzili, że odchody były ludzkie, kiedy odkryli, że są pełne pyłku kwiatowego, powszechnie występującego w miodzie. „Nie wiem, czy Wikingowie siedzieli i jedli miód, czy to był miód pitny, ale interpretacja jest przynajmniej taka, że to pyłek z miodu, a to jest rzadko używane do karmienia zwierząt”, powiedział Beck Science Nordic Charlotte Persson. O ile wikingowie nie karmili zwierząt miodem i miodem pitnym, te odchody musiały pochodzić od człowieka.

dalsze badania toalety ujawniły dwa otwory na słupki, które według Becka mogły być częścią konstrukcji przypominającej wychodek. Tę interpretację potwierdza fakt, że w innych warstwach dołu było niewiele pyłku unoszącego się w powietrzu, co sugeruje, że był on osłonięty ścianami.

Reklama

toalety były powszechne w miastach Wikingów, gdzie archeolodzy mogą często identyfikować znaleziska po zapachu. Ale na wsi, ludzie zwykle robili swoje interesy w stodole ze swoimi zwierzętami. Cały obornik był cenny jako nawóz, niezależnie od tego, czy pochodził od krów, czy od ludzi. Dlatego odkrycie Becka zostało przyjęte ze sceptycyzmem przez takich badaczy jak dyrektor Muzeum Nordsjælland Kjartan Langsted. Twierdzi, że toalety były niespotykane na duńskiej wsi aż do XVIII wieku.

ale Beck uważa, że ta toaleta mogła być częścią większej zmiany kulturowej. Powiedziała Science Nordic:

z kultur na całym świecie wiemy, że leczenie odchodów jest otoczone skomplikowanymi zasadami kulturowymi i społecznymi oraz tabu. Z kultury toalet można dowiedzieć się wiele o normach i Zasadach tego konkretnego społeczeństwa… Na przykład, wiemy, że zwierzęta, które wcześniej mieszkały pod tym samym dachem co ludzie przez tysiące lat, zostały przeniesione z domów ludzi w tym czasie. Odległość między ludźmi i zwierzętami stała się większa, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ten ideał nie pasuje tak dobrze, być może, gdy siedzą w stajni, aby wypróżnić się razem ze zwierzętami.

toalety były na tyle ważne dla Wikingów, że istnieją do nich odniesienia w literaturze Wikingów. Średniowieczna uczona Sarah Künzler z Trinity College w Dublinie zauważa, że Staronordycki ma kilka słów na wychodek, w tym garðhús (Dom podwórza), náð-/náða-hús (Dom odpoczynku) i annat hús (drugi dom). Künzler pisze, że te słowa ” pogląd, że Oddzielny dom został zbudowany jako privy.”

ale archeolodzy wolą odkrywać historię poprzez „prawdziwość ziemi” lub Znajdowanie dowodów materialnych. Dopóki nie odkryjemy więcej przykładów toalet Wikingów w kraju, nie możemy być pewni, że Beck zlokalizował pierwszą toaletę w Danii. Mimo to, nie możemy spłukać wszystkich naszych marzeń. Dojdziemy do sedna tej tajemnicy jeszcze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.