7 typowych błędów, które powstrzymują Cię przed osiągnięciem celów życiowych

wraz z końcem roku Wiele osób zwraca wzrok w przyszłość. Zbliża się 1 stycznia, a Nowy Rok zawsze obiecuje nowy początek, kolejną rundę i kolejną próbę Złotego Pierścienia.

czas na podsumowanie, wyciągnięcie wniosków z naszych sukcesów i porażek w ciągu ostatnich 12 miesięcy i przypięcie naszych nadziei i marzeń na najbliższe 12 miesięcy. Niektórzy ludzie podejmują postanowienia, czując w odnowie cyklu rocznego moc przerobienia się na lepszy plan: szczuplejszy, zdrowszy, bardziej skoncentrowany, bogatszy, mądrzejszy… szczęśliwszy.

inni wyznaczają sobie cele. „O tej porze w przyszłym roku zrobię X.” Wiele osób powie, że kluczem do wyznaczania inteligentnych celów jest wyznaczanie celów S. M. A. R. T. Cholera, mówiłem, że kluczem do wyznaczania celów jest wyznaczanie celów S. M. A. R. T. Są to cele, które są konkretne, mierzalne, osiągalne, istotne i ograniczone w czasie; „schudnij 10 funtów do końca lutego”, a nie na przykład „schudnij”.

Reklama

oczywiście można wiele powiedzieć o takim podejściu. Ideą celów S. M. A. R. T. Jest to, że daje coś konkretnego i realistycznego do pracy, a mózg wydaje się lubić tego rodzaju rzeczy. Niejasne cele dają sztucznemu mózgowi za dużo swobody: „Hej, schudłem. Tylko 2 funty, ale super! Myślę, że to oznacza, że mogę zamówić dodatkową podwójną karmelowo-orzechową niespodziankę brownie vanilla sundae dziś wieczorem!”Nierozsądne cele po prostu wystawiają nas na porażkę, a podstępny mózg też to wykorzysta: „Przytyłam 2 kilo. Nigdy nie schudnę 400 funtów w tym tygodniu. Równie dobrze mogę zamówić dodatkową podwójną karmelową krówkę z orzechami brownie vanilla sundae niespodziankę dziś wieczorem….”

moc bramek D. U. M. B.

z bramkami S. M. A. R. T. nie ma nic złego i prawie wszystko jest w porządku. Powinieneś wyznaczyć sobie kilka rozsądnych celów i rzucić się w nie z całej siły. Oczywiście.

ale…

Reklama

myślę, że w naszym życiu jest też miejsce dla celów D. U. M. B. Niebezpiecznie nieosiągalne, potwornie Duże cele. Cele, które nie tylko wystawiają nas na porażkę, ale praktycznie ją gwarantują. Wielkie, zuchwałe cele, które sprawiają, że nasi przyjaciele myślą, że jesteśmy szaleni, a nasi wrogowie myślą, że jesteśmy … cóż, oni też myślą, że jesteśmy szaleni.

nie mówię tu o udawanych celach, tutaj-celach, których nie zamierzamy realizować. Jak ” Marry Angelina Jolie „(it will happen!) lub „przejmij IBM i przekształć go w sieć sklepów obuwniczych”. Mówię o celach, które spełniają nasze najśmielsze marzenia, celach, które mogą być dla nas trochę za duże, ale nie do końca nieosiągalne. Tego rodzaju cele, które masz zewnętrzną szansę osiągnąć, takiego, w którym możesz wskazać na kogoś, kto nie różni się od Ciebie i powiedzieć: „dlaczego ona, a nie ja?”

co ważniejsze, mówię o prawdziwych celach, celach, w które się rzucisz, z każdym zamiarem ich osiągnięcia, nawet jeśli szanse są przeciwko tobie. Cele takie jak:

Reklama
  • potrójny mój dochód.
  • załóż milionową firmę i pokaż zysk do końca roku.
  • wymyśl coś, czego każdy potrzebuje, a nikt nigdy nie zrobił.
  • załóż stronę i do czerwca odwiedź 100 000 osób dziennie.

jeśli podążasz za logiką wyznaczania celów S. M. A. R. T., cele D. U. M. B. Są bardzo złym pomysłem. Nie są osiągalne. Są niebezpiecznie nieosiągalne, prawie nieosiągalne, cudownie nieosiągalne. Musiałbyś być idiotą, żeby stawiać sobie cele D. U. M. B.-Po prostu wystawiasz się na porażkę, a porażka, jak się domaga, jest rzeczywiście złą rzeczą.

ale się zastanawiam. Czy ktoś osiągnął kiedyś sukces bez porażki po drodze? Czy największe sukcesy nie miały – a przynajmniej ryzykowały-największych porażek? Na początku lat 80. Młody Bill Gates ukradł system operacyjny i wszedł do biura IBM i kazał mu go kupić. To znaczy, naprawdę – jakiś gnojek próbował sprzedać system operacyjny wiodącym światowym producentom komputerów! To jest D. U. M. B.!

chodzi o to, że porażka jest dla ciebie dobra. OK, nie każda awaria-nie zatrzymywanie się na skrzyżowaniu 4-kierunkowym, gdy na ulicy krzyżowej stoi półciężarówka z jej przerwami, prawdopodobnie nie jest dla ciebie dobre. Ale w większości przypadków to porażka daje nam lekcje, których potrzebujemy, aby odnieść sukces.

Reklama

emocjonalny koszt nieosiągnięcia naszych celów jest wielki, nie zaprzeczę. Ale jaki jest psychiczny koszt niepowodzenia w porównaniu z psychicznym kosztem nie wyznaczania celów ponad nasze możliwości ze strachu i braku zaufania do siebie? To znaczy, jaka jest wartość w tym, że nie próbujemy, ponieważ obawiamy się, że przed podjęciem pierwszego kroku nie uda nam się?

na co się ustawiamy grając w S. M. A. R. T.? Życie kolorowania wewnątrz linii, trzymania wszystkich naszych kaczek w rzędzie, aby ktoś inny mógł mieć przyjemność zrywać je na strzelnicy?

nie każę ci porzucać celów S. M. A. R. T. Szczerze mówiąc, jeśli chcesz coś zrobić, S. M. A. R. T. jest drogą do zrobienia. Ale upewnij się, że raz na jakiś czas zagrasz w D. U. M. B. Ustaw swoje schludne osiągalne cele, a następnie ustaw kilka kolejnych obok nich, kilka celów trzy, cztery lub 20 lub 2000 kroków poza twoim zasięgiem. Idź po złoto, strzelaj do gwiazd, banał za banał!

Reklama

W tym roku mądre pieniądze są na cele D. U. M. B.

Polecane zdjęcie: engin akyurt via unsplash.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.