1891 Castle Inn of New Orleans
1539 4th Street, New Orleans, LA (888) 826-0540
kiedy po raz pierwszy przejęliśmy Castle Inn 1891 w 1998 roku, nie mieliśmy pojęcia, że będziemy dzielić naszą rezydencję z duchy … przynajmniej te niepalne. Kiedy jeden z naszych pracowników wielokrotnie zgłaszał, że widział męską zjawę stojącą przy oknie w pokoju 11, nie do końca w to wierzyliśmy. Następnie, gdy goście zgłaszali dziwne zdarzenia, które miały miejsce dość regularnie, zaczęliśmy myśleć, że może coś w tym być.
zaintrygowani i oszołomieni, poszliśmy do poprzednich właścicieli i zapytaliśmy, czy kiedykolwiek napotkali coś niezwykłego. Twierdzili, że nie.
nasi Goście i pracownicy zgłaszali dziwne i niewyjaśnione spotkania: Obiekty poruszające się same, elektryczne światła i urządzenia włączające się i wyłączające samodzielnie, niewyjaśnione Dźwięki, wiele kroków, włączające się i wyłączające baterie w pustych łazienkach i krótkie przebłyski „przezroczystego człowieka” stojącego późno w nocy w kątach i na ganku. Super. To jest rodzaj rzeczy, które sprawiają, że kwestionujesz zasady rzeczywistości i śmiertelności. Jesteśmy teraz dość mocno wierzący, chociaż Andy wciąż czeka na penny, aby pełzać do drzwi przez siebie. Whoopee!
to, czego dowiedzieliśmy się o naszych duchach, jest wynikiem kilku „czytań” badaczy duchów i świadectw naszych gości, gości i pracowników. Oto, co myślimy, że mamy: dwa duchy-być może więcej. Daty i nazwiska wydają się być trudne do określenia, ale bazując na „faktach”, oba nasze duchy opuściły ten materialny świat co najmniej 100 lat temu-a prawdopodobnie nawet dłużej.
naszym pierwszym duchem był płatny sługa, kierowca powozu konnego, który zachowywał się jak dżentelmen. Był bardzo jasnoskórym czarnym człowiekiem, który mówił kilkoma językami, kochał Panie, kochał muzykę, za dużo pił, palił i był niezłym żartownisiem. Niestety przypadkowo zabił się w zadymionym kominku albo przez palenie w łóżku, albo przewracając kocioł grzewczy. Był tak pijany, że się nie obudził i udusił. Jego duch pozostaje w naszej rezydencji, bo tak chce. W końcu zawsze uważał, że jego prawowite miejsce znajduje się w głównej rezydencji, a nie w kwaterze służącego. Jest on odpowiedzialny za kaszel i gwizd słyszany w korytarzach, przedmioty poruszające się lub ukrywane (zapytaj o rachunki w kuchence mikrofalowej) i jest „przezroczystym człowiekiem” często widzianym w lustrach lub na krótko widzianym kącikiem oczu gościa. Uwielbia bawić się radiami, telewizorami, wentylatorami sufitowymi i światłami. Jeśli nie możesz znaleźć przedmiotu w swoim pokoju, zajrzyj do szuflady lub w miejsce, w którym go nie zostawisz. (Podobnie jak goście, którzy po wymeldowaniu nie mogli znaleźć rachunków z ostatnich czterech dni zakupów i podróży, które mąż zebrał w portfelu. Jego żona znalazła je wszystkie w mikrofalówce po tym, jak przeszukali pokój od góry do dołu.)
naszym drugim duchem jest mała dziewczynka, która utonęła w małym stawie na dawnych terenach lokalnej plantacji, zanim została podzielona, aby zrobić miejsce dla szybko rozwijającego się Nowego Orleanu. Miała na sobie białą sukienkę i była wtedy boso. Włóczy się po okolicy w poszukiwaniu matki i jest częstym gościem Karczmy Zamkowej. To ona jest odpowiedzialna za włączanie i wyłączanie wody, dotykanie kobiet na nodze (jakby Szczotkowane przez kota), łóżka odbijające się w górę iw dół (jakby twoje dziecko próbowało Cię obudzić na naleśniki w niedzielę rano) i małe bose stopy biegające po korytarzach.
wszyscy nasi goście wskazywali, że nie boją się swoich spotkań, tylko zakłopotani i zdezorientowani.
Karen Bacharach
właściciel
Strona hotelu / opinie o hotelu
Sprawdź i powiedz nam, jeśli masz historię. Daj nam znać, czy możemy opublikować go na stronie.
jak pójdziesz, powiedz im, że znalazłeś ich na AllStays!