Tom Atencio 's biggest lesson running Affliction: Don’ t poke the bear (UFC)

dziesięć lat temu, Tom Atencio był tam, kiedy Affliction Entertainment wskoczyło na oślep do głównych lig MMA z „Banned”, pokazem tak błyszczącym i krzykliwym, jak koszulki, które sfinansowały jego istnienie.

to nie jest dzień, który ma jakieś szczególne znaczenie dla byłego szefa odzieżowego, który teraz pracuje jako grafik.

„nie miałem pojęcia” -powiedział Atencio MMAjunkie, informując w czwartek o obchodach 10-lecia serialu. „Szczerze mówiąc, nigdy nie byłem osobą, która oglądałaby się za siebie, chyba że chodzi o historię, o której mogę się dowiedzieć. Jeśli chodzi o moje własne życie, zawsze starałem się iść naprzód.”

życie Atencio nie przypomina czasów, kiedy był on figurantem szalenie udanej firmy odzieżowej, która zdecydowała się konkurować z UFC. W 2011 roku odszedł z zespołu i nie pracuje już w branży MMA.

„Nieprawda.”

dziś Atencio pracuje trzy dni w tygodniu dla grupy Crunch gyms w południowej Kalifornii. Po stincie prowadzącym własną drukarnię koszulek i innym „siedzeniu w domu przez jakiś czas nic nie robiąc”, zgłosił się na ochotnika do Jeffa Clarka, byłego menedżera MMA i właściciela Arena MMA w San Diego.

to stała praca, która daje Atencio elastyczność w wychowaniu młodego syna. Nie jest tak efektowny jak jego poprzednia praca, ale nie nosi tych samych nut bólu serca.

„Nie obchodzi mnie to, co wydarzyło się w przeszłości, ponieważ dla mnie przyszłość jest ważniejsza.”

przerwa Atencio od przypadłości nie była czysta. Okoliczności odejścia z firmy nie są czymś, nad czym chce się rozwodzić. Nie obwinia nikogo o to, jak to się potoczyło, bo to nauczyło go wielu lekcji o biznesie i życiu.

najwiekszym, Atencio powiedzial, jest ” nie szturchac misia.”

” Kiedy mówię „niedźwiedź”, mam na myśli „Fertittas”, Atencio powiedział o byłych współwłaścicielach UFC Lorenzo i Franku. „Nie sądzę, aby ktoś mógł być bardziej rażąco niedoceniany. Chyba nie zdawałem sobie sprawy z kalibru ludzi, z którymi mamy do czynienia. To naprawdę takie proste.”

Josh Barnett, Donald Trump i Fedor Emelianenko na konferencji prasowej 2009. (Getty Images)

w 2009 roku Affliction Entertainment szybko upadło po odwołaniu trzeciego wydarzenia, „Trilogy”, a firma powróciła do poprzedniej roli sponsora odzieży zatwierdzonego przez UFC.

zainteresowaniem zainteresował się nowy gracz na rynku. Firma spaliła miliony dolarów na dwóch imprezach pay-per-view i nie zdołała przełamać uścisku lidera branży na rynku MMA.

„nigdy nie twierdziłem, że jestem najmądrzejszym facetem na świecie, ale ciężko pracowałem i robiłem różne rzeczy” – powiedział Atencio. „Starałem się być dobry w tym, co zrobiłem, ale to po prostu zupełnie inne zwierzę. Kiedy masz do czynienia z kimś na tym poziomie, zwłaszcza w biznesie, to jest to zupełnie inne zwierzę. Z milionowego biznesu na 150 milionów i to zupełnie inny kaliber. To jak przejście z ligi kucyków do profesjonalistów.

Tak jak Wszystko inne w życiu, jest wiele rzeczy, które zrobiłbyś inaczej. Kiedy patrzę wstecz, spróbowałbym zrobić to, co (obecny prezydent Bellatora) zrobił Scott Coker, czyli latać poza radarem, a nie, jak powiedziałem, szturchać niedźwiedzia.”

nawet biznes sponsoringowy, który przyniósł sukces branży MMA, został zbudowany na chwiejnym gruncie, powiedział Atencio.

„nasze kontrakty nie były całkowicie wybierane, i to była jedna z tych rzeczy, w których mogłem zdobyć takich facetów jak Georges (St-Pierre) na początku, a nasze kontrakty nie były żelazne, i to była rzecz, w której się uczyliśmy”, powiedział. „Szczerze mówiąc, było tam wiele dziwek. Dostaliby to, co mogli, i nosili jednocześnie inne firmy.

” nie mówiąc źle o Georgesie, ale był jednym z facetów, którzy naprawdę nie lubili przypadłości. Miał wyższe aspiracje. Chciał spodni i Nike, i chciał większych pieniędzy, chociaż płaciliśmy mu, w tym czasie, ogromne pieniądze. Ogromne pieniądze.”

ostatecznie przypadłość przeszła z MMA na inne rynki, gdy jej niegdyś wszechobecne koszulki MMA zyskały popularność.

ale pomimo tego, jak sprawy się zakończyły, Atencio spogląda z dumą wstecz, kiedy myśli o wielu swoich osiągnięciach jako wiceprezes firmy. Był matchmakerem na wielkie wydarzenie MMA, robiąc interesy z legendami takimi jak Fedor Emelianenko i Vitor Belfort. Złapał kawałek fali, który zmienił MMA ze sportu na gorący towar. Udało mu się nawet znaleźć czas, aby dostać się do klatki, czego jego dobrze skapitalizowani konkurenci nigdy nie zrobili.

„To było spełnienie marzeń. To było coś, czego nie wyobrażałam sobie nawet przez milion lat. nie tylko tam, gdzie byłam, ale też robiłam to, co robiłam.

„mam nadzieję, że mój syn kiedyś wróci i odejdzie””Dla mnie lepiej być” był ” Niż „nigdy nie był”. Nie mówię, że jestem „przeszłością”, ale zrobiłem to, co zrobiłem i nie jestem już na rynku. Chciałbym. Uwielbiam przemysł walki, ale nie jestem. Więc możesz na to spojrzeć w dowolny sposób. Ale pod koniec dnia, przynajmniej coś zrobiłem.”

aby uzyskać więcej informacji na temat nadchodzącego harmonogramu MMA, sprawdź sekcję plotki MMA na stronie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.