dziesięć lat temu dzisiaj Google Maps uruchomił na świecie.
kiedy się urodził, był papierowym atlasem w żywej formie, bez stron do obracania. Zamiast listy kierunków mapowania online MapQuest leader do wydruku, trasy nawigacyjne były nakładane na samą mapę. Google Maps załadował kafelki map w przeglądarce internetowej bez specjalnego oprogramowania, dzięki czemu można było odkrywać świat bez odświeżania.
w 2005 roku nikt tak naprawdę nie wiedział, co się stanie z mapami online, ani jak staną się tak ważnym aspektem codziennego życia w świecie połączonym z Internetem.
jak Google nawiąże współpracę z Apple w celu wprowadzenia map online do ich prawdziwego domu, smartfonów, ale Sojusz by się rozpadł.
jak Google Maps miałby ponad miliard użytkowników i stałby się drugą co do wielkości własnością Google po wyszukiwarce.
nikt nie miał pojęcia, a już na pewno Google.
a to było dopiero dekadę temu.
z okazji tej 10-tej rocznicy Re/code rozmawiali z ludźmi, którzy byli tam na początku i przynieśli swoje historie o tym, jak powstało coś, co teraz wydaje się tak fundamentalne.
Slashdotted
Google Maps miało być zaprezentowane dopiero następnego dnia, a nawet wtedy miało być w wersji beta — ale zapalony Google watcher w Internecie odgadł poprawnie adres URL i umieścił go na popularnym forum dyskusyjnym Slashdot.
Komentarze Slashdota świeciły: „Możesz przeciągnąć mapę za pomocą myszki, aby przesunąć wyświetlaną część. Super!””To może być najbardziej imponująca aplikacja internetowa, jaką kiedykolwiek widziałem.”
ale Slashdotters miał jedną-bardzo uzasadnioną-skargę: mapa była tak naprawdę narysowana tylko dla USA, z Kanadą i Meksykiem naszkicowanymi powyżej i poniżej. Wszystko inne było … oceanem.
to morze błękitu stało się bezczelną śmiesznością ambicji Google do mapowania świata, która rozszerzyłaby się dopiero, gdy firma dodała zdjęcia satelitarne i zdjęcia uliczne. A potem w dużej mierze oderwałby się od zasiedziałych dostawców danych, ograniczając bezpośrednie umowy z krajami, państwami, a nawet miastami na całym świecie.
praktycznie bezużyteczny
od samego początku Mapy Google przesuwały pojęcie „miejsca” w Internecie. Możesz kłócić się z tym, jak Google wyznacza jakiś geopolitycznie kontrowersyjny obszar, lub nie podoba się jeden z jego przeprojektowania interfejsu — ale nowoczesne mapy są takie, jakie są ze względu na skalę inwestycji i ambicji Google.
to powiedziawszy, Google nie był pierwszym na rynku z mapą online. W rzeczywistości firma spóźniła się na mapowanie, zauważając, że jej konkurenci wyprzedzają.
Bret Taylor był menedżerem produktu Google o nazwie „Search by Location”, który został uruchomiony jako część eksperymentalnego parasola o nazwie Google Labs we wrześniu 2003 roku. Być może był to pierwszy wysiłek Google związany z mapowaniem.
zasadniczo można umieścić słowo kluczowe, a także adres lub kod pocztowy, a Google znajdzie strony internetowe, które pasują do obu.
„to był praktycznie bezużyteczny projekt” – mówi Taylor.
wielkim przykładem wyszukiwania według lokalizacji było to, że miałeś być w stanie wyszukać kawiarnie w pobliżu Palo Alto. Ale Taylor pamięta, że Sun Microsystems umieścił swój adres na dole każdej strony swojej strony internetowej, a swoje produkty nazwał po kawie (najbardziej znany, Java). To złamało cały przykład.
„nie miał żadnych użytkowników dziennie”, mówi Taylor, który jest teraz CEO startup Quip produktywności, po pobycie jako CTO Facebooka.
ten oryginalny produkt został znacznie dokładniejszy dzięki licencjonowaniu informacji Yellow Pages, ale nie był to dramatyczny krok naprzód, który ludzie w Google — szczególnie teraz-CEO Larry Page — mieli nadzieję zrobić.
więc Google szukało inspiracji i talentu z zewnątrz. Tuż przed wejściem na giełdę, w 2004 r. dokonał trzech stosunkowo niewielkich przejęć: Keyhole, Where2 i Zipdash. Trzy umowy były prowadzone przez Page ’ a i Megan Smith, która jest obecnie CTO Stanów Zjednoczonych (ujawnienie: Smith jest żonaty, ale jest oddzielony od Re/code co-CEO Kara Swisher).
Do mnie! Zrób to!
Dziurka od klucza była zdecydowanie największą z trzech transakcji, choć cena nigdy nie została ujawniona. W tym czasie trzyletnia firma zatrudniała 30 pracowników i sprzedawała aplikację enterprise satellite map Windows za 69,95 USD. Kluczową technologią było połączenie obrazów satelitarnych w wielką, złożoną mapę świata, a następnie podzielenie ich na miliony kafelków, aby można było zacząć od widoku z góry, a następnie zanurzyć się w określonym miejscu na ziemi.
jest zabawna historia o przejęciu przez dziurkę od klucza, którą Smith i inni wspominają z poniedziałkowego spotkania zespołu zarządzającego kluczami ówczesnego prezesa Erica Schmidta.
Oto jak Chris Sacca — który w tym czasie pracował w zespole Smitha, przejmując firmy, a obecnie jest wybitnym inwestorem technologicznym-opisuje to:
„nigdy nie zapomnę, byliśmy na spotkaniu omawiającym przejęcie Picasy, a ten młody facet Adrian Graham, który wygląda jak Morrissey, przeglądał slajdy i pitching jak integrujemy Picasę, a Sergey był całkowicie rozproszony. A to było w budynku 42, w sali konferencyjnej, która miała klatkę schodową, ponieważ Siergiej chciał lepiej wykorzystać swój czas na spotkaniach.
„pokazał laptopa kilku ludziom, a ludzie powiedzieli:” O cholera, zrób mi, zrób mi.”A ten facet robiący prezentację zaczynał się naprawdę pocić, a Sergey w końcu wstaje i odłącza projektor, mówi „to jest fajne i powinniśmy to kupić”, a on podłącza swój laptop do projektora i pokazuje nam dziurkę od klucza. I dosłownie, Ci dyrektorzy wykrzykują swoje adresy, bo chcą powiększyć swoje domy z kosmosu.”
Smith powiedziała, że pamięta Brin porwanie spotkania. Ale dla niej sens umowy wyraził ówczesny wiceprezes inżynierii Wayne Rosing. Smith, który później pomógł utworzyć dział produktów eksperymentalnych Google X, wspomina Rosing, mówiąc: „jeśli naszą misją jest uczynienie wszystkich informacji na świecie użytecznymi i dostępnymi — to jest to prawdziwy świat.”
ale potem była kwestia przekonania dziurki od klucza do kupienia. Firma ważyła przejęcie Google w porównaniu z wieloma sporymi ofertami finansowania venture capital, aby pozostać niezależnym.
były dyrektor generalny Keyhole John Hanke wspomina, że przyciąga go szersza wizja udostępniania map, aby mogły być wykorzystywane do różnych celów. To byłaby wielka sprawa dla naukowców, którzy zwykle płacili tysiące dolarów za zdjęcia satelitarne o wysokiej rozdzielczości-archeologów, konserwatorów lasów deszczowych i tym podobne.
USA atakowały Bagdad właśnie w czasie, gdy omawiano przejęcie.
” a gdybyś mógł surfować i jechać do Bagdadu i myśleć o ludziach w bardziej lokalny sposób? Można było zobaczyć, jak mały jest świat ” – wspomina Smith. „Inwestorzy mówili:” zbudujcie tę wielką firmę.”I mówiliśmy, że ma to znaczenie z tych wszystkich różnych powodów-w tym pokoju.”
Zarząd Google jednogłośnie zatwierdził złożenie oferty, a Keyhole przyjął ofertę.
Near-death experience
Where2 Technologies, mały startup, który byłby najbardziej odpowiedzialny za tworzenie map Google, prawie zmarł przed przejęciem. W tym czasie standardem map online był MapQuest, który był w zasadzie sposobem wyświetlania listy kierunków z małymi kwadratami wokół każdego zakrętu. Jens i Lars Rasmussen, dwaj duńscy bracia, którzy rozpoczęli Where 2, wpadli na pomysł uczynienia mapy środkiem wyświetlacza i umożliwienia ludziom skanowania i powiększania i pomniejszania. Ale nikt tego nie kupował.
„pamiętam, że na początku wielu naszych krytyków — a było ich wielu — mówiło nam:” to nie jest dobry obszar, do którego można się dostać ” – wspomina Lars Rasmussen. „Rozmawiali z nami o tym, jak dana osoba potrzebuje tylko map, w najlepszym razie, kilka razy w tygodniu.”
dzisiaj, oczywiście, wiele osób dosłownie straciłoby życie bez korzystania z Map online wiele razy dziennie.
firma Sequoia Capital zrezygnowała z finansowania dyskusji z Where2, gdy Yahoo Maps uruchomiło aktualizację, która dodała żółte wpisy na mapie.
„z dnia na dzień wycofali się całkowicie z umowy, co jak można sobie wyobrazić było sporym ciosem” – wspomina Lars Rasmussen. „Wszyscy inni VC, którzy krążyli wokół nas, słyszeli o tym, a także wycofali się, więc nikt już nie chciał z nami rozmawiać.”
to był post-dot-com bust. Lars i jego brat byli kompletnie spłukani. Z powodu problemów z wizami, budowali Where2 w Australii z dwoma inżynierami, Noelem Gordonem i Stephenem Ma. Bez funduszy startup upadał.
„nie twierdzę, że Sequoia podjęła tutaj złą decyzję” – wspomina Lars Rasmussen. „Ich widok był taki, że nasze okno miało się zamknąć, zanim skończymy z naszym rozwojem, więc wycofali się.”
ale może była inna opcja. Google nie miało wtedy produktu do mapowania, więc Sequoia pomogła zespołowi Where2 połączyć się ze współzałożycielem Google, Larrym Page ’ em.
„trzy dni później rozmawialiśmy z Larrym Page’ em ” – mówi Lars Rasmussen.
mały zespół w Australii zrobił aplikację komputerową, ale Page myślał, że przyszłość jest w sieci. Tak więc, w ciągu trzech tygodni pomiędzy spotkaniami z nim, czterech inżynierów stworzyło nowoczesną koncepcję aplikacji internetowej-gdzie dane były pobierane w tle, zamiast być odświeżane, aby uzyskać nowe dane.
(zespół wewnątrz Google faktycznie robił coś bardzo podobnego dla pierwszej wersji Gmaila w tym samym czasie, ale nieznani sobie nawzajem, stworzyli dość podstawową technologię internetową, która później została nazwana AJAX.)
„będąc w bardzo podwyższonym stanie motywacji — ponieważ jestem całkowicie spłukany i bez żadnych innych opcji — zawaliliśmy i zabraliśmy trzy tygodnie, pracowaliśmy dzień i noc, i faktycznie zbudowaliśmy stronę internetową specjalnie, aby zaimponować Larry ’emu i jego ekipie w Google”, wspomina Lars Rasmussen, który teraz pracuje w Facebooku. „Miał nawet logo Google na nim. Zaznaczyliśmy Lokalne wyszukiwanie, gdzie użyliśmy lamp lava jako naszych znaczników, ponieważ Google polubiło lampy lava.”
trzeci muszkieter
w 2004 roku mały, trzyosobowy startup o nazwie Zipdash — właściwie nawet nie startup, nie został formalnie włączony-pracował nad aplikacją mobilną.
byli bardzo, bardzo wcześnie — za wcześnie. Zipdash był tylko dla telefonów Nextel. Założyciel Mark Crady kaszlał tysiącami dolarów z własnych pieniędzy, aby licencjonować dane o ruchu z taksówek w rejonie Zatoki San Francisco. Na podstawie tej próbki był w stanie oszacować opóźnienia w ruchu drogowym w czasie rzeczywistym, a gdy ludzie zaczęli korzystać z aplikacji, Zipdash włączył ich aktywność użytkownika, aby poprawić szacunki.
w rzeczywistości było to podobne do Waze, aplikacji peer-to-peer traffic map, którą Google nabyło w 2013 roku za miliard dolarów. Założyciel Zipdash Mark Crady mówi, że to wciąż trochę bolesne miejsce-sprzedał Zipdash za jedyne dwa miliony dolarów. Ale dołączył do Google przed IPO, co nie było zbyt słabe finansowo.
Crady opowiada zabawną historię z pierwszego spotkania z Megan Smith. „W pewnym momencie Megan zapytała nas, ilu mamy użytkowników. Powiedziałem, 200 albo 300.”Powiedziała,” tysiąc?”Na pewno nie byliśmy w Google-size w tym czasie.”
zipdash wylądował w Google, a Crady i jego mały zespół zaczęli pracować nad stworzeniem mobilnej wersji Google Maps.
swoją drogą, te skromne początki nie przepowiadały przyszłości. Między Google Maps Where2 w Internecie, Google Earth Keyhole na pulpicie, Google Maps dla urządzeń mobilnych little Zipdash stałby się największym produktem ze wszystkich. Dziś ma ponad miliard użytkowników. Crady opuścił Google w 2009 roku i obecnie pracuje nad lokalnym projektem listy wydarzeń.
życie w Google
w Google, Dziurka od klucza, Where2 i zespoły Zipdash zostały w zasadzie rozbite w Mountain View i kazały zrobić wersję Google tego, co zbudowali na własną rękę. Byli w stanie rekrutować ludzi wewnętrznie, ale musieli ich pozyskać na własną rękę. Duńscy bracia Rasmussen używali kuszącego sztyftu rozdawania pysznych dań.
a potem zabrali się do pracy. Załoga Where2 wepchnęła komputery z systemem Windows do szafy, aby wyłuskać kafelki map. Jens Rasmussen, który jest uznawany za pomysłodawcę w duecie, wpadł na pomysł pinezki Google Maps, a nie Czerwonej Gwiazdy Yahoo Maps. Jego atrakcyjność polegała na tym, że mały punkt Szpilki mógł pokazać miejsce na mapie bez nakładania się na nią i zaciemniania. (Całusowe lampy lawy zostały pozostawione na podłodze krojowni.)
Jens jest bardzo zorientowany na szczegóły, nawet 10 lat później. Mówi, że próbował przybliżyć sens mapy 3D z pinami i cieniami. Ale jeśli przyjrzysz się bliżej, oryginalne cienie na szpilkach skrzyżowały się ze sobą i stały się ciemniejsze. Coś jak w środku zacienionego diagramu Venna, gdzie nakładająca się część jest ciemniejsza niż pozostałe części.
w prawdziwym życiu Jens mówi z uśmiechem: „nie możesz dwa razy zablokować tego samego światła.”Milczy o swoich bieżących projektach.
tymczasem w klastrze Keyhole John Hanke wspomina pracę nad skomplikowanym planem pozyskania większej ilości zdjęć satelitarnych o wysokiej rozdzielczości, ponieważ było to kosztowne. Najpierw chciał zacząć od miast. Przygotował dużą prezentację struktury kosztów dla Larry Page, Sergey Brin i Eric Schmidt.
na koniec Brin powiedział do Hanke:”
Hanke mówi, że był oszołomiony, ale dokładnie to zrobili. Kosztowało to wiele milionów dolarów, a Google skonfigurowało specjalny łącze o dużej przepustowości, aby uzyskać dane od dostawcy w Kolorado.
ale przez jakiś czas tej skali ambicji nie dorównywała skala zainteresowania produktami mapowania Google.
będzie duży
początkowo zarówno Mapy Google, jak i mapy Google Mobile miały rozczarowujący ruch. Mimo dzisiejszego sukcesu, ludzie nie zdawali sobie z tego sprawy.
kiedy Google Maps było Slashdotted zanim zespół zamierzał go uruchomić, miał ogromny ruch. Tego pierwszego dnia, dostał nieco ponad 10 milionów wyświetleń mapy, według Bret Taylor, który do tego czasu dołączył do zespołu Where2, i był pierwszym menedżerem produktów Google Maps.
zajęło to miesiące-prawie rok — aby strona była równa ruchowi w dniu premiery. Zespół Google Maps myślał, że mają lepszy produkt niż konkurencja, i wiele osób zgodziło się z nimi, ale to nie znaczy, że pojawili się i wykorzystali to.
dwie rzeczy doprowadziły do tego, że produkt wystartował na swojej ewentualnej trajektorii ruchu w górę: Mapy Google dodały dane satelitarne z dziurki od klucza,a ta sztuczka z szukaniem własnego domu z kosmosu przyciągnęła nowy tłum. A Taylor poprowadził wysiłek podczas kolejnej przerwy świątecznej, aby całkowicie przepisać wszystko, aby było szybciej. Nie zaszkodziło również to, że Google Maps wcześnie wypuściło narzędzia programistyczne, więc ludzie spoza firmy zaczęli je budować i ewangelizować.
od tego czasu wzrost nie ustał. Pod koniec 2006 roku, mniej niż dwa lata po premierze, Google Maps był największym dostawcą map na świecie. Wkrótce była to druga najczęściej odwiedzana strona Google, po Google.com.
coś podobnego stało się z Google Maps na telefon komórkowy. Pierwsza wersja była dostępna tylko dla kilku telefonów i nie zawierała danych o ruchu, które początkowo ustawiły Zipdash na przód. Nie pobrano zbyt wiele, a nawet ludzie, którzy go pobrali, nie używali go zbyt często. Aplikacja tylko naprawdę wystartował na serio, gdy dodali wsparcie BlackBerry, przypomina Crady.
ale nawet wtedy niektórzy ludzie-w tym ówczesny prezes Eric Schmidt-nie dostrzegali pełnego potencjału, mówi Crady. Wewnętrznie w Google potężniejsze postacie, takie jak Nikesh Arora, zyskały więcej zasobów na wysiłki zmierzające do stworzenia mobilnego rynku płatności i transakcji, takich jak dzwonki. To już nie istnieje.
w styczniu 2006 roku Yahoo uruchomiło produkt o nazwie Yahoo Go, który połączył wiele swoich produktów: Wyszukiwanie, wiadomości, poczta, pogoda, ruch. Crady wspomina, że Schmidt prosi zespół mobilny, aby wymyślił zabójczą aplikację, aby odpowiedzieć.
„Od początku było to wszystko o tym,” musisz znaleźć zabójczą aplikację.”I tutaj robiliśmy te wszystkie fajne funkcje, a jeśli chodzi o nas, to była zabójcza aplikacja”, mówi Crady. „Pracowaliśmy nad zabójczą aplikacją.”
oferta Apple
dzisiaj jest absolutnie oczywiste, że maps jest zabójczą aplikacją na urządzenia mobilne. Fakt, że Twój telefon wie, gdzie się znajduje, oznacza, że możesz pojechać w nowe miejsce, znaleźć pobliską kawiarnię, ominąć korki i wywołać Ubera.
i to nie tylko Google Maps. Przez większość ostatniej dekady były porównywalne produkty Baidu, Microsoft i Yahoo, a ostatnio Apple. Ale aplikacje mobilne tak naprawdę nie istniały 10 lat temu.
to był ogromny zamach na Google Maps, aby być zainstalowane jako domyślne na iPhone, ale połączenie Apple-Google było kłopotliwą relacją z dużo wcześniej, niż mogłoby się wydawać — sposób, na długo przed Apple uruchomił własną aplikację do mapowania iPhone ’ a w 2012 roku.
zanim zadebiutował iPhone w 2007 roku, Apple wpuściło Google do tajemnicy. Apple chciało, aby telefon był fabrycznie załadowany z mobilną aplikacją do mapowania, więc potrzebował pomocy Google. Ale nie ufał Google, że zaprojektuje interfejs użytkownika, tylko wniesie Dane i spryt. Tak więc, w ścisłej tajemnicy, mapy dla iPhone ’ a zostały zbudowane we współpracy grupy z Apple i byłego zespołu Zipdash.
te dwie kultury nie miały wiele wspólnego od początku, wspomina Mark Crady, ale potem Apple poczuł się nieswojo z pracą Google na Androidzie.
Apple zaczęło stawiać różne wymagania, m.in. blokować Google korzystanie z podwójnego stuknięcia, aby powiększyć mapy. „Naprawdę mnie to irytowało”, mówi. Apple nie udostępni Google aktywności użytkowników iPhone ’ a, co oznacza, że Google musiał szacować ruch bez uwzględnienia ogromnej liczby użytkowników.
lista Stick points wydłużyła się. Oryginalna umowa sprawiła, że Google został wyłącznym dostawcą map dla iPhone ’ a. Kiedy Apple zdecydowało się zezwolić na aplikacje innych firm, należało to renegocjować. Google ponownie poprosił o aktywność użytkownika, ale Apple nie chciał się poddać.
z perspektywy czasu, Mark mówi, że relacja Google-Apple mapping pokazała, że nawet Steve Jobs, mimo całej swojej historii, nie miał pojęcia, jak duże mapy lub aplikacje będą.
(potem znowu — biorąc pod uwagę, że związek był tak postrzępiony przez tak długi czas-Google powinien mieć gotowy Plan B, gdy Apple stworzyło własną aplikację Apple Maps i wyciągnęło wtyczkę do instalowania Google Maps na iPhone ’ ach domyślnie w 2012 roku. Zamiast tego Google został złapany na piętach przez dobre trzy miesiące.)
widok z ulicy
do kolejnej wielkiej akcji mapowania, uruchomionej w maju 2007 roku, Google ponownie przyciągnęło zewnętrzne talenty. Firma zwerbowała zespół badawczy ze Stanford, który wykonał skan 3D Davida Michała Anioła, i przejęła startup profesora Stanford Sebastiana Thruna o nazwie VuTool, który pracował nad obrazowaniem przy użyciu floty samochodów i gotowych kamer. Osoby z zewnątrz zostały połączone z wewnętrznym zespołem, który zgłosił swój eksperymentalny „20 procent czasu” do projektu, który stał się jedną z najbardziej charakterystycznych cech Google Maps: Street View.
Luc Vincent, dyrektor ds. inżynierii Google, który pracuje w firmie od ponad dekady, pracował wtedy nad Google Books i Street View, kiedy tylko mógł. Vincent wspomina, że na początku zespół założył sklep, w którym kupował używane Chevy Astrovany za około 5000 dolarów za sztukę.
ekipa Street View napełniła Samochody Dostawcze sprzętem i jeździła po Mountain View i Palo Alto robiąc zdjęcia. Jechali bardzo powoli, aby zminimalizować rozmycie. Co gorsza, Vincent mówi, że samochody dostawcze miały zamontowane lasery, które były bardzo wyraźnie oznakowane od firmy, która je wyprodukowała, która została nazwana SICK.
to nie było straszne. Wcale nie.
żartując na bok, w tym momencie Google Maps przyciągało wszelkiego rodzaju kontrowersje dotyczące prywatności. Wiele lat później odkryto, że inżynier Google sfałszował Street View, aby zasysać transmisje Wi-Fi ludzi, gdy przejeżdżali i wysyłać ich z powrotem na serwery Google. Google został międzynarodowo cytowany i ukarany grzywną za incydent.
nawet w pierwszych dniach ludzie byli przerażeni zdjęciami satelitarnymi, które pokazywały ich własny dom. Teraz były zdjęcia na poziomie ulicy. Ostatecznie Google zgodziło się zamazać tablice rejestracyjne i twarze. Obecnie Street View nie rejestruje obrazów w takich miejscach jak Niemcy, ze względu na długotrwałe obawy dotyczące prywatności, w tym incydent z Wi-Fi.
ale to nie znaczy, że Street View został podrobiony jako projekt. Jest teraz dostępny w 65 Z 200 Map Google-w niektórych krajach. Obecnie zdjęcia wykonane przez samochody Street View pomagają w tworzeniu i weryfikacji danych leżących u podstaw Map Google. Korzystając z technik uczenia maszynowego, Google może teraz dość dokładnie patrzeć na zdjęcia budynków i znaków, a także wyodrębniać numery ulic i zasady jazdy.
Ground truth
ostatni odcinek historii pochodzenia Google Maps był ściśle tajny przez wiele lat.
w 2007 roku TomTom kupił Tele Atlas, A Nokia Navteq. Dwaj najwięksi dostawcy map znaleźli się nagle w nowych, niekoniecznie przyjaznych rękach. Google zdało sobie sprawę, że musi lepiej kontrolować swoje przeznaczenie.
zespół skunkworks w Google zaczął badać, jakiego rodzaju danych potrzebuje, aby zbudować własne mapy, kto jest ich właścicielem i być może co najważniejsze, kto je sprzeda. W wielu przypadkach Google musiało zejść do poziomu miasta, aby uzyskać pożądane szczegóły. Nazywali to „gruntową prawdą”.
po drodze, mówi Megan Quinn-która kierowała projektem akwizycji danych, a później samym produktem-zespół zdał sobie sprawę, że Ground Truth nie tylko uwolni go od archaicznych umów licencyjnych zbudowanych dla CD-ROM-ów i samochodowych systemów nawigacji, ale także pozwoli Google robić nowe rzeczy, takie jak tworzenie tras rowerowych i pieszych, których nie robili zasiedziałi.
więc Google zdecydowało się na to. – To było bardzo celowe-mówi Quinn. „Wyzwaniem decyzji o mapowaniu świata jest to, że nigdy nie można przestać. Świat ciągle się zmienia. Pod pewnymi względami było to prawdziwe odejście dla firmy, ponieważ nie jest to coś, co będziecie testować i wyrzucać.”
zespół 20 osób na całym świecie pracował w pełnym wymiarze godzin nad pozyskiwaniem danych z map. Sebastian Thrun podjął próbę zbudowania swego rodzaju holodeku narzędzi i usług, aby zintegrować wszystkie zbiory danych. Duża grupa operacyjna w Indiach pomogła zebrać wszystko razem.
kiedy pierwszy push został wykonany, dla amerykańskich danych map, Quinn wysłał wiadomość e-mail do każdego pracownika Google. Poprosiła ich, aby przetestowali mapy w ich rodzinnych miastach, ich miasteczkach uniwersyteckich, gdziekolwiek mieszkali. Za każdy znaleziony robak piekła i wysyłała czekoladowe ciasteczko.
„właśnie spędziłem cały weekend robiąc ciasteczka”, wspomina Quinn, obecnie partner w Kleiner Perkins. „Zrobiłam 7000 ciasteczek czekoladowych.”
podczas gdy rodzime mapy mogły nie być wolne od błędów pod koniec wysiłku, Quinn wspomina ten incydent jako ” moment rajdu dla firmy.”
epilog
tam kończy się wczesna historia Google Maps. Większość przełomowych członków zespołu Google Maps ruszyła dalej, ale do osoby, którą przypominają, że praca nad mapami jest najbardziej satysfakcjonującym i udanym projektem w ich karierze. Nadal biorą to do siebie, gdy słyszą o błędach w produkcie lub skargach na błędne przeprojektowanie.
w Google Luc Vincent nadal koncentruje się na zdjęciach, ale teraz pracuje nad takimi rzeczami, jak dwa satelity, które Google posiada teraz dzięki przejęciu Skybox za 500 milionów dolarów w czerwcu 2014 roku.
Dziurka od klucza ludzie przerosli prawie wszystkich z tej epoki. Współzałożyciele Hanke i Brian McClendon nadal są kluczowymi kierownikami Google pracującymi nad produktami Geo, a współzałożyciel Chikai Ohazama jest rezydentem w Google Ventures. Pod koniec zeszłego roku zespół mapujący dostał nowego szefa, wieloletniego szefa Google Jen Fitzpatrick, w ramach większej reorganizacji zarządzania.
dzisiaj Geo jest jednym z głównych działów produktów Google. Ground Truth pozostaje trwającym projektem, a Google opracowało narzędzia, aby aktualizować swoje mapy poprzez bezpośrednie wkłady użytkowników. Podział nadal jest akwizycyjny, kupując Zagat i Waze i Skybox w ostatnich latach. Street View odwzorował Wielki Kanion i kanały Wenecji. Mapy Google położyły podwaliny pod najbardziej ambitny projekt — samochody samojezdne.
ten artykuł pierwotnie pojawił się na Recode.net.
poprze Pan Dziennikarstwo wyjaśniające Vox?
miliony zwracają się do Vox, aby zrozumieć, co dzieje się w wiadomościach. Nasza misja nigdy nie była tak istotna jak w tej chwili: umacnianie poprzez zrozumienie. Wkład finansowy naszych czytelników jest kluczowym elementem wspierania naszej intensywnej pracy i pomaga nam utrzymać nasze Dziennikarstwo za darmo dla wszystkich. Prosimy o rozważenie wniesienia wkładu do Vox już dziś, aby pomóc nam utrzymać naszą pracę za darmo dla wszystkich.