Pakistański krykiecista i były kapitan Shahid Afridi uczestniczył w porannym pokazie słynnego prowadzącego poranne Show Nida Yasir trzy lata temu. W specjalnym programie „Good Morning Pakistan” rozmawiał z gospodarzem na każdy związany z nim temat. A serial otrzymał miliony wyświetleń Na YouTube. A kiedy gospodarz zapytał, jak ożenił się ze swoją żoną Nadią Afridi? Jaka jest historia twojego związku? Lala odpowiedział na te wszystkie rzeczy w cudowny sposób.
Shahid Afridi i jego żona Nadia Afridi są małżeństwem od prawie 20 lat. A teraz para stała się rodzicami pięciu córek. Dobra wiadomość jest taka, że jego najstarsza córka Aqsa Afridi wkrótce zostanie zaręczona z krykiecistą Shaheen Afridi. A rodzina Afridi to potwierdziła. W 2021 roku Shahid Afridi skończył 44 lata. Po przejściu na emeryturę poświęca czas swojej fundacji. Większość dnia i roku spędza na pracy charytatywnej.
Shahid Afridi Mieszka z całą rodziną w VIII fazie obrony obszaru Karaczi i zbudował tam własny dom własnymi rękami. Nakręcił własny film i wrzucił go na YouTube. Ponadto, po sukcesie Shahida Afridiego w 2013 roku, pakistańskie Stowarzyszenie filmowe nakręciło film na jego nazwisko, który został nazwany Main Hoon Shahid Afridi. Ma również rodzeństwo, które prowadzi własne firmy. Jego starsi bracia również grali w krykieta.
Rodzina Shahida Afridiego należy do rodziny Pathanów, dlatego jego kobiety nie chodzą na wiele imprez. Mimo to córki Lali często widywane są na stadionach krykieta, które go wspierają. W 2021 roku grał w drużynie Multan Sultan w Pakistan Super League. Był czas, kiedy Lala przyszedł do bat i bowl, a cała Indyjska drużyna drżała przed nim. I dlatego nawet dzisiaj, jeśli opinia publiczna dowie się, że Afridi stał się częścią drużyny, z pewnością przyjdą na stadion, aby kupić bilety z jego powodu. To jest chwała Lali.
zobacz, jak Shahid Afridi i jego żona Nadia Afridi poznali.
oczywiście, ty też staniesz się fanem Shahida Afridiego po obejrzeniu jego prostoty. Nie zapomnij pamiętać Lala i jego rodziny w swoich cennych modlitwach przez cały czas. Dzięki!