Polityka rozsądku? Ponowna ocena „powojennego konsensusu” między Laburzystami a konserwatystami

czy w brytyjskiej polityce rzeczywiście istniał powojenny konsensus? Dean Blackburn wyjaśnia naturę tej zbieżności. Pisze, że chociaż laburzyści i konserwatyści mieli różne cele, obaj woleli fragmentaryczną zmianę niż radykalną zmianę, co oznacza, że ich nieporozumienia były zawarte w zestawie parametrów ideowych.

okres powojenny nadal rzuca długi cień na współczesną politykę. Politycy i komentatorzy nie tylko często odwołują się do powojennych dekad w swoich wysiłkach, aby uzasadnić swoje obecne stanowiska polityczne, ale popularne wspomnienia z tego okresu często informują o naszym zrozumieniu obecnych debat politycznych. Ale jeśli Znaczenie momentu powojennego można ustalić ze względną łatwością, trudniej jest określić charakter jego polityki parlamentarnej.

rzeczywiście okres ten pozostaje przedmiotem sporej debaty wśród historyków i politologów. Według niektórych relacji trzy dekady po ii wojnie światowej były okresem konsensusu. Uważa się, że wybory powszechne w 1945 r.zapoczątkowały okres stabilności politycznej, który był możliwy dzięki dwupartyjnemu porozumieniu w sprawie podstawowych celów polityki publicznej. Z kolei inne relacje sugerują, że ten „powojenny konsensus” jest konstrukcją mityczną. Ich autorzy zwracają uwagę na specyfikę ideologii głównych partii i kładą nacisk na zmiany polityczne, jakie wprowadzały kolejne powojenne rządy. Pozornie te narracje mogą wydawać się nie do pogodzenia. Ale w niedawnym artykule w brytyjskiej polityce argumentowałem, że możliwe jest rozstrzygnięcie ich konkurencyjnych roszczeń poprzez zwrócenie uwagi na sposób, w jaki główne partie Brytyjskie myślą o racjonalności.

kiedy angażują się w myślenie polityczne, aktorzy są zmuszeni do rozważenia natury ludzkiego rozumu. Muszą bowiem określić, jaką rolę może odegrać rozum w identyfikowaniu i legitymizowaniu pewnych ustaleń społecznych i politycznych. Niektóre ideologie polityczne, takie jak konserwatyzm, sugerują, że ludzki rozum jest ograniczonym Wydziałem. Z kolei są podejrzliwi wobec abstrakcyjnego teoretyzowania i wolą traktować obserwowalną przeszłość jako najlepszy przewodnik do przyszłej praktyki. Progresywne ideologie natomiast mają tendencję do przyjmowania bardziej pozytywnej koncepcji rozumu. W rzeczywistości sugerują, że można wykorzystać rozsądek do określenia rozwiązań, które są lepsze od innych, i są bardziej prawdopodobne, aby opisać konkretną przyszłość, którą chcą zrealizować.

kiedy rozważamy ideologie, które przez większą część okresu powojennego kształtowały myśl Głównych Partii Wielkiej Brytanii, ujawniamy pewien stopień zbieżności w tych kwestiach. Nazywam te ideologie „konserwatyzmem średniego szczebla” i „rewizjonistyczną socjaldemokracją”. I chociaż ich architekci nie zgadzali się w wielu kwestiach politycznych, mieli tendencję do podzielania podobnych poglądów na temat właściwego funkcjonowania ludzkiego rozumu.

można przedstawić trzy wspólne cechy. Po pierwsze, dzielili wspólny entuzjazm dla empirycznego rozumowania. Pod wpływem Karla Poppera i innych powojennych filozofów czołowe osobistości obu partii twierdziły, że żadne przekonania nie mogą być utrzymywane z pewnością, A obserwacja empiryczna była najlepszym przewodnikiem do działania. Jak ujął to w 1962 roku jeden z rewizjonistów laburzystów: „nie powinniśmy trzymać naszych przekonań i założeń z niezmienną pewnością. Najlepszym powodem, dla którego możemy je zatrzymać-jedynym dobrym powodem, dla którego je trzymamy – jest to, że do tej pory stawili czoła krytycznym badaniom i stali się lepsi niż jakakolwiek znana alternatywa. Podobny pogląd przedstawił Ian Gilmour, który był sekretarzem obrony w rządzie Edwarda Heatha. Właściwą funkcją polityki, argumentował, było ” próba wieku. Powinna to być życzliwa Inkwizycja, sprawdzająca i kwestionująca to, co z pozoru jest dominującą ortodoksją dnia dzisiejszego … jest to tym bardziej konieczne, że, jak zauważył Karl Popper, „nic nigdy nie wychodzi dokładnie tak, jak zamierzono””.

po drugie, środkowi konserwatyści i socjaldemokraci laburzyści doszli do podobnego zrozumienia porządku społecznego. Zamiast traktować społeczeństwo jako plastyczny byt, który mógłby zostać ukształtowany poprzez racjonalną działalność, mieli tendencję do wyobrażania go jako produktu sił, które nie były podatne na interwencję polityczną. Po części było tak dlatego, że wierzyli, że to irracjonalne siły kształtują podstawowe cechy społeczeństwa. Evan Durbin, który wywarł znaczny wpływ na powojenne myślenie robotnicze, napisał w ten sposób, że „tajne miejsca serca zalewają w sprawy polityczne i społeczne strumienie irracjonalnych uczuć, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, które czynią relacje grup społecznych niestabilnymi i niekontrolowanymi”.

Konserwatyści mogli wzbudzić podejrzenia co do idei psychologicznych, które świadczyły o tego typu wypowiedziach. Popierali jednak pogląd, że społeczeństwa ludzkie są z konieczności niedoskonałe, i unikali poglądu, że racjonalistyczna działalność polityczna może naprawić ich braki.

wreszcie obie formacje zgodziły się, że zmiana fragmentaryczna jest lepsza niż radykalna. Jeśli konsekwencje zmian nie mogły być znane, następowało to tak, że powolna zmiana wiązała się z mniejszym ryzykiem i w razie potrzeby mogła zostać odwrócona. Jest to oczywiście pojęcie, które często pojawia się w dyskursach konserwatywnych. Ale można go znaleźć również w pismach kluczowych socjalistów. Być może najbardziej wpływowym stwierdzeniem powojennej myśli socjalistycznej, Anthony Crosland ’ s the Future of Socialism (1956), stwierdził, że:

podstawowym argumentem dla zmiany ewolucyjnej jest to, że pozwala ona na eksperymentowanie, ponieważ problemy związane ze zmianą rozwijają się w tempie, które daje wystarczająco dużo czasu na radzenie sobie z nimi … nigdy nie należy za bardzo zadzierać ze społeczeństwem; jeśli to zrobimy, może się okazać, że historia ma dla nas pewne nieprzyjemne niespodzianki.

możliwe jest zatem zidentyfikowanie stopnia pokrywania się poglądów epistemologicznych powojennych socjaldemokratów i konserwatystów „średniego szczebla”. A kiedy uznamy tę zbieżność, staje się możliwe pogodzenie niektórych twierdzeń głoszonych przez zwolenników i krytyków powojennej tezy konsensusowej. Jak wykazały niektóre relacje, obie główne strony były powiązane z różnymi celami. Podczas gdy Partia Pracy była zaangażowana w tworzenie bardziej równego porządku społecznego, ich konserwatywni przeciwnicy byli wrogo nastawieni do egalitaryzmu i podejrzliwi wobec polityki, która mogłaby kolidować z prywatną przedsiębiorczością. Ale ponieważ obie strony były niechętne do określenia stałych celów, które starały się zrealizować, i ponieważ wolały fragmentaryczną zmianę od radykalnej zmiany, ich nieporozumienia były zawarte w zestawie parametrów ideowych.

Uwaga: powyższy artykuł nawiązuje do opublikowanego przez autora artykułu w brytyjskiej polityce.

o autorze

Dean Blackburn jest wykładowcą współczesnej historii Wielkiej Brytanii na Uniwersytecie w Nottingham.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.