pierwsza premier Szwecji, Magdalena Andersson, we wtorek przedstawiła swój jednopartyjny rząd mniejszościowy z tylko kilkoma zmianami w porównaniu do poprzedniego gabinetu.
Pani Andersson, która była ministrem finansów Szwecji, wybrała Mikaela Damberga, aby zastąpił ją na tym stanowisku. Damberg był wcześniej ministrem spraw wewnętrznych.
Andersson, lider Partii Socjaldemokratycznej, został w poniedziałek ponownie wybrany na szefa rządu skandynawskiego. W zeszłym tygodniu po siedmiu godzinach zrezygnowała z funkcji premiera, ponieważ klęska budżetowa skłoniła ówczesnego koalicjanta Zielonych do odejścia z dwupartyjnej koalicji.
ruch ten nastąpił po odrzuceniu propozycji budżetu jej rządu na rzecz propozycji przedstawionej przez partie opozycyjne, w tym prawicowych populistycznych Szwedzkich Demokratów, które są zakorzenione w ruchu neonazistowskim.
Andersson została mianowana premierem, mimo że za jej powołaniem głosowało 101 prawodawców, przeciw było 173, A 75 wstrzymało się od głosu. Zgodnie ze szwedzką konstytucją premierzy mogą być mianowani i rządzić tak długo, jak większość parlamentarna — minimum 175 prawodawców — nie jest im przeciwna.
Pani Andersson utrzymała Ann Linde jako ministra spraw zagranicznych, a Petera Hultqvista jako ministra obrony.
Zieloni w poprzednim rządzie sprawowali m.in. Ministerstwa Środowiska i kultury. Socjaldemokraci Annika Strandhall i Jeanette Gustafsdotter przejęły dwa stanowiska.
Pani Andersson zastąpiła Stefana Lofvena na stanowisku lidera partii i premiera, funkcje zrzekł na początku tego roku. Zostanie oficjalnie zainstalowana po audiencji u króla Karola XVI Gustawa, szwedzkiego monarchy figuranta później we wtorek. Pan Lofven, który kierował szwedzkim rządem jako dozorca, ustąpi.
kolejne wybory parlamentarne w Szwecji zaplanowano na 11 września.