Off-road to Tokyo-the Olympic mountain bike course

Uzyskaj dostęp do wszystkiego, co publikujemy, gdy dołączysz do VeloNews lub poza+.

Olimpijski wyścig rowerów górskich 2021 prawie zakończył się na wysypiskach. Nie, naprawdę.

na początku 2014 roku urzędnicy z UCI udali się do stolicy Japonii, aby zbadać potencjalne miejsca do wyścigów kolarskich. W tym czasie lokalni urzędnicy mieli nadzieję zorganizować bieg na rowerze górskim na yumenoshima, przybrzeżnej dzielnicy Tokio, nazwanej przez mieszkańców „Wyspą marzeń”. Rosnąca Wyspa stworzona przez człowieka była budowana przez dziesięciolecia, a przez większą część XX wieku wyspa była budowana przy użyciu śmieci z pobliskiej super metropolii.

po tym, jak urzędnicy UCI zwiedzili obiekt, zdecydowali, że być może Impreza off-road — która ma swoje korzenie w strzelistych górach przybrzeżnej Kalifornii — lepiej odbędzie się gdzie indziej.

„Nie było wystarczającej wysokości. Wszędzie wypływały ścieki, a to coś jest na trasie lądowania na lotnisku. To nie byłoby idealne miejsce.”

2021 Olympic mountain bike course

na szczęście UCI wybrało inne miejsce w pobliżu miasta Izu, około 150 kilometrów od Tokio, gdzie obecnie znajduje się Olympic velodrome i BMX park. Urzędnicy postrzegali pagórkowaty Las jako idealne miejsce na karający wyścig, a w 2018 roku słynny projektant tras Nick Floros udał się na miejsce, aby rozpocząć przecinanie szlaków.

Floros, projektant tras w Rio de Janeiro i Londynie, znalazł zupełnie inne miejsce w Tokio. Podczas gdy w dwóch innych obiektach olimpijskich brakowało wzniesień i naturalnych cech, w Tokio Floros i jego załoga znaleźli strome wzgórza, drzewa i korzenie.

na rok 2021 Floros i jego załoga zaprojektowali 4.1 km trasa, która skręca i skręca przez las, i pakuje się w pięć super stromych, jeśli krótkie wspina się po drodze, z każdym podjazdem, po którym następuje wstrząsający spadek lub skaliste zejście. Każde okrążenie obejmuje około 500 stóp wspinaczki. A kiedy jeździ się z dużą prędkością i na pełnym dystansie, okrążenie ma mnóstwo uderzeń.

2021 profil elewacji Olimpijskiej

„kurs XC będzie ogromnym wyzwaniem-napisała w mediach społecznościowych srebrna medalistka olimpijska Maja Włoszczowska. „Ekstremalnie strome podjazdy po skalistych zjazdach. Muszę przyznać ,że nigdy (a ścigam się ponad 20 lat) nie widziałem tak wymagającego okrążenia.”

Burney wierzy, że kurs zdobędzie kompletnego mistrza olimpijskiego. Podjazdy są strome i techniczne, więc sprawdzają równowagę i siłę rowerzysty. Zjazdy to prawdziwy test odwagi i umiejętności. Trasa jest tak trudna, że wielu zawodników rozbiło się podczas imprezy testowej w 2019 roku, wśród nich Kate Courtney i aktualna mistrzyni świata Pauline Ferrand-Prévot. X-factor w umyśle Burneya będą jednak warunki wyścigowe. Półwysep Izu jest często gorący i wilgotny w sierpniu. To, jak zawodnicy reagują na ciepło i wilgoć, może decydować o tym, kto wygra.

„jest tak stromo, i będą wypuszczać ogromne waty podczas jazdy powoli, że ciepło będzie ich bardzo mocno uderzać, ponieważ nie będą mieli żadnego wiatru, który by je ochłodził” – powiedział Burney. „Umiejętność radzenia sobie z upałem będzie naprawdę ważna.”

bez względu na warunki dnia, Olimpijski wyścig MTB 2021 będzie jednym do oglądania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.