najnowszy numer

Ilustracjasegregacja rasowa w amerykańskich szkołach jest nielegalna od lat 50., ale zapisy do szkół pozostają uparcie oddzielne. Około 70 procent wszystkich czarnoskórych uczniów uczęszcza do szkół, w których ponad połowa uczniów nie jest biała. Natomiast tylko 13 procent białych uczniów uczęszcza głównie do szkół innych niż białe. Takie rozbieżne zapisy odzwierciedlają długotrwałe różnice między grupami rasowymi w wynikach edukacyjnych i ekonomicznych, w tym czarno-białe luki w osiągnięciach edukacyjnych, płacach i mobilności ekonomicznej.

w tym badaniu skupiamy się na jednym potencjalnym kierowcy luk Rasowych w dorosłym życiu: identyfikacji edukacji specjalnej. Badania konsekwentnie wykazały, że studenci mniejszościowi są identyfikowani z niepełnosprawnościami w wyższym stopniu niż biali studenci, na podstawie prostych porównań wskaźników klasyfikacji w grupach rasowych. Takie porównania to sposób, w jaki federalna ustawa o Edukacji Specjalnej definiuje i reguluje „nieproporcjonalność” w udziale uczniów zidentyfikowanych z niepełnosprawnością w szkołach i okręgach, co powoduje zwiększone monitorowanie i interwencję państw.

ale ostatnie badania wykazały, że historia staje się bardziej złożona, gdy uczniowie mniejszości są porównywane nie do wszystkich białych studentów, ale do białych studentów o podobnym statusie społeczno-ekonomicznym. Badania te wskazują, że studenci mniejszościowi są mniej prawdopodobni niż inni podobni biali studenci do zidentyfikowania dla Edukacji Specjalnej. To odkrycie podnosi możliwość, że Czarny I Latynoski studenci mogą być mniej prawdopodobne, aby otrzymać specjalistyczne usługi, których potrzebują. Czy” nieproporcjonalność”, jak to zwykle rozumiane i mierzone, jest prawdziwym problemem? Jaką rolę odgrywa segregacja szkolna w systemie edukacji specjalnej?

badamy te pytania, badając akta urodzenia i ewentualny status edukacji specjalnej każdego dziecka urodzonego na Florydzie w latach 1992-2002. Zapisy urodzeń rejestrują zarówno zdrowie niemowląt, jak i matek, a także dane demograficzne i ekonomiczne, co pozwala nam porównać uczniów urodzonych w podobnych okolicznościach, których zauważalne cechy różnią się tylko rasą i składem rasowym ich lokalnych szkół.

nasze wyniki pokazują, że w czwartej klasie wskaźnik niepełnosprawności wśród czarnych uczniów jest o 13 procent niższy niż byłby, gdyby zostali zidentyfikowani w tym samym tempie, co biali uczniowie Urodzeni w podobnych warunkach ekonomicznych i zdrowotnych. W przypadku Latynosów ogólny wskaźnik identyfikacji jest o 8 procent niższy niż w przypadku podobnie usytuowanych białych studentów.

luki te rozgrywają się różnie w zależności od składu Rasowego szkół. Czarnoskórzy i Latynosi uczniowie są umieszczani w edukacji specjalnej częściej niż ich rówieśnicy, gdy są w większości-białych szkołach. Ale w szkołach mniejszościowych, gdy są otoczeni przez innych nie-białych uczniów, Czarni i Latynosi są mniej narażeni na umieszczenie w edukacji specjalnej. W czwartej klasie, Czarny uczeń uczęszczający do szkoły, w której ponad 90 procent uczniów stanowią mniejszości, jest mniej więcej o 9 punktów procentowych mniej prawdopodobne, aby zostać zidentyfikowanym jako niepełnosprawny niż obserwacyjnie identyczny czarny uczeń w szkole z mniej niż 10 procent mniejszości.

nasze szacunki sugerują, że uczniowie mniejszości w grupach szkolnych o dużej mniejszości są niedostatecznie reprezentowani w Edukacji Specjalnej w stosunku do ich podstawowej częstości niepełnosprawności. Podczas gdy debata publiczna skupiła się na szkodliwych skutkach zbyt wielu czarnych i latynoskich studentów zidentyfikowanych jako mających specjalne potrzeby, nasze wyniki odzwierciedlają ostatnie badania sugerujące, że w rzeczywistości zbyt niewielu uczniów mniejszości zapewnia usługi edukacyjne, których potrzebują, aby się rozwijać. Biorąc pod uwagę ciągły nacisk opinii publicznej na równość i nieproporcjonalność oraz wieloletni cel, jakim jest likwidacja luk w osiągnięciach edukacyjnych między białymi i nie-białymi uczniami, taka powszechna niedostateczna reprezentacja ma istotne konsekwencje.

mapowanie wskaźników kształcenia specjalnego do cech noworodków

około 6,4 miliona uczniów szkół publicznych w Stanach Zjednoczonych otrzymuje rocznie specjalne usługi edukacyjne, przy szacowanym koszcie prawie 40 miliardów dolarów. Edukacja specjalna zapewnia zakwaterowanie i, w wielu przypadkach, leczenie studentów z trudnościami w uczeniu się. Usługi te są ustalane przez „zindywidualizowany plan edukacyjny” każdego ucznia, który określa usługi i zakwaterowanie, do których student jest uprawniony zgodnie z federalną ustawą o osobach niepełnosprawnych w edukacji.

ustawa wymaga zapewnienia” bezpłatnej odpowiedniej edukacji publicznej ” dla uczniów ze specjalnymi potrzebami. To zdanie, a szersze prawo, jest podstawą dla specjalnych usług edukacyjnych w USA niemniej jednak, Stany różnią się znacznie w jaki sposób kierują specjalne finansowanie edukacji, świadczone usługi, i jak studenci są oceniane. Na Florydzie, podobnie jak w większości stanów, identyfikacja dla Edukacji Specjalnej jest wspólnie ustalana przez rodziców i wychowawców. Zdecentralizowany i subiektywny charakter tego procesu oznacza, że istnieje prawdopodobnie znaczna ilość zmienności w identyfikacji w stosunku do podstawowej częstości występowania niepełnosprawności. Rodzice, którzy są bardziej aktywni w szkolnictwie swoich dzieci, mogą być bardziej skłonni do wspierania na przykład specjalnych usług edukacyjnych, a nauczyciele mogą się różnić pod względem skłonności do rozpoznawania niepełnosprawności.

od 1997 r.prawo wymaga od państw zajęcia się nieproporcjonalnością w wskaźnikach klasyfikacji, które są definiowane na podstawie wskaźników wskaźników identyfikacji dla różnych grup rasowych w szkole lub okręgu. Na przykład, jeśli 15 procent czarnoskórych studentów w okręgu zostanie zidentyfikowanych jako niepełnosprawni w porównaniu do 10 procent białych studentów, prawo mierzyłoby nieproporcjonalność dla czarnoskórych studentów jako 1,5. Prawo wymaga od państw podjęcia działań, jeśli okręgi wykazują „znaczną dysproporcję”, którą tradycyjnie określają same Stany. Aktualizacja 2016 do przepisów wykonawczych do ustawy, która została opóźniona przez administrację Trumpa, ale ostatecznie weszła w życie w zeszłym roku, ma na celu stworzenie bardziej jednolitego procesu monitorowania, identyfikacji i usuwania dysproporcji przez Państwa.

koncentrujemy nasze badania na Florydzie w oparciu o unikalne połączenie informacji o rejestracji studentów i klasyfikacji z Departamentu Stanu edukacji i akt urodzenia z biura stanu vital statistics. Powiązane zapisy obejmują wszystkie dzieci urodzone w latach 1992-2002, które były zapisane do dowolnej publicznej szkoły na Florydzie w dowolnym czasie od 1995-96 do 2012-13. Ograniczamy naszą analizę do uczniów obserwowanych zarówno w przedszkolu, jak i w czwartej klasie, pozostawiając nas z 869 000 uczniów.

dane z aktu urodzenia zawierają wiele informacji o stanie zdrowia dziecka i matki w momencie urodzenia i w czasie ciąży. Obejmuje to płeć noworodka, rasę, masę urodzeniową, wiek ciążowy, wyniki Apgar oceniające czas reakcji po jednej i pięciu minutach po urodzeniu, wady wrodzone i nieprawidłowe warunki, a także powikłania podczas porodu i wcześniejsze porody matki oraz diagnozy zdrowotne związane z ciążą. Dane obejmują również cechy demograficzne i ekonomiczne, w tym stan cywilny matki, wykształcenie, rasę i status imigracyjny, a także język używany w domu i Kod Pocztowy miejsca zamieszkania, gdy dziecko się urodziło. W przypadku rasy dziecięcej wykluczamy niewielką liczbę Azjatów / mieszkańców Pacyfiku i rdzennych Amerykanów i badamy tylko luki między białymi, czarnymi i latynoskimi dziećmi. Ważne jest, aby pamiętać, że musimy ograniczyć nasze analizy do dzieci urodzonych w ojczyźnie; ograniczenie to jest szczególnie istotne przy szacowaniu luk identyfikacyjnych dla Latynosów, ponieważ koniecznie wykluczamy dużą część populacji Latynosów, którzy są imigrantami.

dane rejestracyjne i klasyfikacyjne pokazują, czy uczniowie zostali zidentyfikowani jako potrzebujący specjalnych usług edukacyjnych. Oprócz badania ogólnych wskaźników identyfikacji, dzielimy diagnozy uczniów na sześć szerokich kategorii: niepełnosprawność intelektualna; opóźnienia rozwojowe i zaburzenia ze spektrum autyzmu; upośledzenie mowy i języka; specyficzne trudności w uczeniu się; niepełnosprawność fizyczna; i inne niepełnosprawności, które obejmują nadpobudliwość z deficytem uwagi. Rozważamy identyfikację zarówno w przedszkolu, jak i w czwartej klasie, ponieważ obejmują one większość szkoły podstawowej i potencjalnie uwzględniają różne warunki niepełnosprawności.

 1)

w przedszkolu czarnoskórzy i Latynosi mają niższy wskaźnik niepełnosprawności niż biali uczniowie (patrz rysunek 1). Ale w czwartej klasie, biali i Czarni uczniowie są mniej więcej na równi, z latynoskimi wskaźnikami niepełnosprawności pozostającymi nieco niższymi. Patrząc na różne rodzaje niepełnosprawności, widzimy, że mniejszości są mniej prawdopodobne niż biali uczniowie, aby być identyfikowane z zaburzeniami mowy i języka, ale bardziej prawdopodobne, aby być identyfikowane z konkretną niepełnosprawnością uczenia się, takich jak dysleksja. Inne warunki nie różnią się znacząco w zależności od rasy w przedszkolu, ale w 4 klasie Czarni uczniowie mają znacznie wyższy wskaźnik niepełnosprawności intelektualnej i „innych” niż zarówno biali, jak i Latynosi.

nasze dane ujawniają również istotne różnice między uczniami według rasy w momencie urodzenia. Na przykład, w stosunku do białych i latynoskich studentów, średnia waga urodzeniowa czarnych studentów jest o 6-7 procent niższa. W oddzielnej analizie tych danych odkryliśmy, że dzieci z niższymi wagami urodzeniowymi są bardziej narażone na diagnozę niepełnosprawności w całej szkole podstawowej. Deficyt wagi urodzeniowej o takiej wielkości oznacza wzrost wskaźnika niepełnosprawności o 0,8 punktu procentowego, co stanowi wstępną wskazówkę, że różnice w zasobach zdrowotnych między rasą i pochodzeniem etnicznym mogą odgrywać ważną rolę w zakresie braków w edukacji specjalnej.

Wyjaśnienie luk w Edukacji Specjalnej

w tej analizie naszym głównym zainteresowaniem jest ocena stopnia, w jakim różnice rasowe w klasyfikacji dla Edukacji Specjalnej mogą być „wyjaśnione” przez różnice w cechach ekonomicznych, społecznych i zdrowotnych uczniów w momencie urodzenia. Zaczynamy od analizy związku między tymi cechami a wskaźnikami klasyfikacji tylko dla białych studentów. Następnie wykorzystujemy te wyniki do obliczenia przewidywanych stawek za kształcenie specjalne dla czarnoskórych i latynoskich studentów w świetle ich cech demograficznych i zdrowotnych. Wreszcie porównujemy przewidywane i rzeczywiste wskaźniki identyfikacji Dla Czarnych i latynoskich studentów. Te „niewyjaśnione” luki w klasyfikacji mówią nam, o ile wyższy lub niższy byłby wskaźnik klasyfikacji dla uczniów mniejszościowych, gdyby zostali zidentyfikowani w tempie podobnym do białych studentów o tych samych cechach.

nasza analiza ujawnia, że czarni uczniowie są niedostatecznie reprezentowani w Edukacji Specjalnej w porównaniu do obserwalnie podobnych białych studentów. Hiszpanie są podobnie niedostatecznie reprezentowani w przedszkolu, ale ta luka identyfikacyjna zawęża się o 4 klasę.

Czarni, Latynosi studenci rzadziej otrzymują specjalne usługi edukacyjne niż porównywalni biali studenci (Rysunek 2)

w przypadku czarnoskórych uczniów sklasyfikowanych jest 9 proc. przedszkolaków, w porównaniu do 11,6 proc. białych uczniów. Gdyby Czarni uczniowie byli klasyfikowani w takim samym tempie, jak biali studenci o tych samych obserwowalnych cechach, 12,5 procent zostałoby zidentyfikowanych jako potrzebujący edukacji specjalnej—niewyjaśniona Luka wynosząca 38 procent (patrz rysunek 2). W 4 klasie ogólna klasyfikacja uczniów czarno-białych jest podobna, wynosi 15,7 proc.i 15.2%, odpowiednio. Gdyby jednak Czarni studenci byli klasyfikowani w takim samym tempie jak porównywalni biali studenci, 18,1% zostałoby sklasyfikowanych. Oznacza to, że czarni czwartoklasiści są niedostatecznie reprezentowani przez 15 procent, biorąc pod uwagę ich obserwowalne cechy.

w tym samym czasie znajdujemy dowody na to, że czarni uczniowie są znacznie przecenieni wśród studentów sklasyfikowanych jako mający niepełnosprawność intelektualną, zdefiniowaną jako znacznie poniżej średniej w ogólnym funkcjonowaniu umysłowym. W czwartej klasie, 13.4 procent czarnoskórych studentów jest zidentyfikowanych jako cierpiących na niepełnosprawność intelektualną, w porównaniu z przewidywanym wskaźnikiem 7,4 procent dla białych studentów o tych samych obserwowalnych cechach. Możliwe, że niezauważone różnice między czarno-białymi dziećmi mogą tłumaczyć nadmierną reprezentację w tej kategorii, ale takie różnice musiałyby być zarówno duże, jak i zasadniczo różne od różnic hiszpańsko-białych.

Gdyby Hiszpanie zostali sklasyfikowani w tym samym tempie, co biali studenci o tych samych obserwowalnych cechach, 10,6 procent zostałoby zidentyfikowanych jako potrzebujące edukacji specjalnej—luka w wysokości 40 procent. Ta różnica kurczy się do 8 procent w 4 klasie, kiedy 13,7 procent Latynosów są klasyfikowane, w porównaniu do przewidywanego wskaźnika identyfikacji 14,8 procent. Patrząc na różne rodzaje niepełnosprawności, stwierdzamy, że Latynosi są niedostatecznie reprezentowani wśród studentów z upośledzeniem mowy i języka oraz nadmiernie reprezentowani jako mający trudności w uczeniu się. W przeciwieństwie do czarnoskórych studentów, nie ma zasadniczo latynosko-białej luki w wskaźnikach niepełnosprawności intelektualnej, mimo że Latynosi są stosunkowo w niekorzystnej sytuacji wzdłuż wielu takich samych wymiarów jak czarne dzieci. Ogólnie rzecz biorąc, niewiele wskazuje na konsekwentną niedostateczną lub nadmierną reprezentację latynoskich studentów w stosunku do białych studentów, uwarunkowaną zdolnościami zdrowotnymi i ekonomicznymi.

wyniki według składu Rasowego Szkoły

następnie oceniamy, czy obserwacyjnie identyczni uczniowie różnych ras są mniej lub bardziej narażeni na klasyfikację i otrzymają specjalne usługi edukacyjne w zależności od tego, do której szkoły uczęszczają. Jest to trudne pytanie do odpowiedzi, ponieważ rodzice dzieci o specjalnych potrzebach mogą aktywnie wybierać poszczególne szkoły na podstawie ich wyników lub zasobów do edukacji specjalnej. Dlatego przeprowadzamy naszą analizę na dwa różne sposoby. W naszej głównej analizie wykorzystujemy dane dotyczące składu Rasowego szkoły, do której dziecko faktycznie uczęszcza w przedszkolu. Alternatywnie obliczamy skład rasowy szkoły na podstawie lokalnych danych rejestracyjnych dla kodu pocztowego miejsca zamieszkania ucznia w momencie urodzenia. Większość rodziców nie jest świadoma niepełnosprawności dziecka przed urodzeniem, więc ten środek” szkolny ” jest mniej podatny na wpływ wszelkich strategicznych wyborów, które rodzice podejmują w odpowiedzi na niepełnosprawność dziecka. Ten wybór nie ma wpływu na nasze wyniki. Oznacza to, że nie ma znaczenia dla ustaleń, czy uwzględniamy jakiekolwiek potencjalne strategiczne wybory, które decydują o składzie rasowym szkoły.

następnie badamy, jak dysproporcje w identyfikacji edukacji specjalnej różnią się w szkołach o różnych składach rasowych, koncentrując się na 4 klasie. Ogólnie rzecz biorąc, Czarne i Hiszpanie uczniowie są bardziej prawdopodobne, aby być klasyfikowane do specjalnych programów edukacyjnych w szkołach, gdzie istnieje niewiele mniejszości i mniej prawdopodobne, aby być klasyfikowane w szkołach z dużą liczbą uczniów mniejszości. Niewyjaśnione różnice między stawkami dla uczniów mniejszościowych a tymi dla podobnych białych uczniów są największe w najbardziej segregowanych szkołach. Natomiast wskaźniki klasyfikacji dla białych uczniów są znacznie mniej wrażliwe na skład rasowy szkoły.

 luki w szkolnictwie specjalnym różnią się w zależności od składu Rasowego szkoły (Rysunek 3)

ten trend jest najbardziej popularny wśród czarnoskórych uczniów, z największymi niewyjaśnionymi lukami w wskaźnikach klasyfikacji w szkołach o najbardziej segregowanej populacji. W szkołach z mniej niż 10 procent uczniów mniejszości, czarny uczeń jest 3.8 punktów procentowych jest bardziej prawdopodobne, że zostanie zidentyfikowany jako niepełnosprawny niż obserwacyjnie równoważny biały student (patrz rysunek 3). Wartość ta stale maleje wraz ze wzrostem udziału mniejszości w szkole, tak że czarny uczeń w szkole z więcej niż 90 procent uczniów mniejszościowych jest o 5,3 punktu procentowego mniej prawdopodobny do zidentyfikowania niż obserwacyjnie równoważny biały uczeń. Okazuje się, że za każdy 10-punktowy wzrost udziału mniejszości, niedostateczna reprezentacja wśród czarnoskórych studentów wzrasta o około 0,9 punktu procentowego.

w przypadku Latynosów znajdujemy podobne, ale mniejsze luki pokazujące, że Hiszpanie są bardziej narażeni na identyfikację w zakresie edukacji specjalnej W głównie białych szkołach i mniej prawdopodobne w szkołach, do których uczęszczają głównie uczniowie koloru. Uczniowie w szkołach z mniej niż 10 procent rówieśników mniejszościowych są przeciętnie reprezentowani przez 2,0 punktu procentowego—mniej więcej połowę analogicznej liczby dla czarnoskórych uczniów—podczas gdy ci w szkołach, które stanowią 90 procent lub więcej mniejszości, są niedostatecznie reprezentowani przez 2,0 punktu procentowego.

implikacje

nasze wyniki niekoniecznie oznaczają związek przyczynowy między segregacją rasową a identyfikacją niepełnosprawności. Skład rasowy szkoły może być pośrednikiem dla wielu innych czynników, takich jak warunki ekonomiczne rodziny, ograniczenia zasobów lub zmiana szkoły. Aby wyizolować wpływ składu Rasowego na luki w klasyfikacji, badamy te inne potencjalne czynniki i, w przypadku czarnych studentów, wykluczamy je.

najpierw rozważamy rolę lokalnych warunków ekonomicznych, patrząc na udział uczniów kwalifikujących się do bezpłatnego lub obniżonego obiadu szkolnego. Kontrolując ten czynnik, niewyjaśnione luki w klasyfikacji Edukacji Specjalnej w dużej mierze znikają dla Latynosów, ale nie dla czarnych studentów.

po drugie, rozważamy potencjalny wpływ ograniczeń zasobów, patrząc na identyfikację utalentowanych uczniów. Klasyfikacja uzdolnień jest podobnie subiektywna, a Usługi dla studentów uznane za kwalifikujące się również stanowią dodatkowy koszt. Jednak okazuje się, że czarni, Latynosi i biali uczniowie są bardziej narażeni na identyfikację jako utalentowani, w stosunku do prognoz opartych na ich warunkach ekonomicznych i zdrowotnych w momencie urodzenia, jeśli uczęszczają do szkoły z dużym udziałem uczniów mniejszościowych. Ten schemat sugeruje, że ograniczenia zasobów nie są głównym czynnikiem powodującym niedobory niepełnosprawności.

wreszcie, jak wyjaśniono powyżej, porównujemy nasze główne szacunki, które są oparte na składzie rasowym szkół, do których uczniowie faktycznie uczęszczają, z szacunkami opartymi na składzie rasowym szkół w pobliżu miejsca urodzenia uczniów. Fakt, że te dwa zestawy szacunków są w dużej mierze takie same, sugeruje, że przeprowadzka rodziców w odpowiedzi na diagnozę niepełnosprawności nie przyczynia się do naszych wyników.

nasza analiza wskazuje na znaczenie dynamiki grup w decyzjach dotyczących klasyfikacji Szkół Specjalnych. Na przykład, jeśli populacja uczniów w szkole jest stosunkowo zdrowa, próg upośledzenia dla tego, co definiuje „niepełnosprawność”, może spaść, powodując diagnozy wśród dzieci, które nie zostałyby zidentyfikowane jako niepełnosprawne w szkołach z mniej zdrowymi rówieśnikami. W naszych danych widzimy dowody na to, że czarni uczniowie mają gorsze cechy zdrowotne noworodków niż zarówno Latynosi, jak i biali studenci. Ponadto widzimy, że uczniowie uczęszczający do Szkół z przeważającymi uczniami czarnymi i latynoskimi mają znacznie gorsze cechy zdrowotne noworodków niż uczniowie uczęszczający do szkół o mniejszej segregacji rasowej. Ale to wyjaśnienie nie może z własnego powodu na fakt, że, w przeciwieństwie do czarnych i latynoskich studentów, biali uczniowie są nieco bardziej prawdopodobne, aby być umieszczone w Edukacji Specjalnej w szkołach z większą liczbą uczniów mniejszościowych.

alternatywnym—i potencjalnie uzupełniającym-wyjaśnieniem jest to, że względna odrębność rasy uczniów może odgrywać rolę w identyfikacji. Na przykład, Czarni i Latynosi mogą „wyróżniać się” w szkołach z głównie białymi uczniami, dzięki czemu ich postrzegane niepełnosprawności są łatwiej zauważane w porównaniu z identycznymi uczniami w szkołach z dużą mniejszością. Takie zjawisko doprowadziłoby do tego, że czarnoskórzy i latynoscy uczniowie są nadmiernie reprezentowani w szkołach, w których są w mniejszości, i niedostatecznie reprezentowani w szkołach, w których są w większości. Jest to zgodne z naszymi ustaleniami.

ostatecznie przyznajemy, że nie jesteśmy w stanie uwzględnić wszystkich czynników determinujących identyfikację niepełnosprawności w amerykańskich szkołach. Nasze ustalenia mają jednak istotny wpływ na to, w jaki sposób nieproporcjonalność jest definiowana i monitorowana zgodnie z Ustawą o edukacji osób niepełnosprawnych. Zasadniczo prawo uznaje dysproporcję rasową za wynik sam w sobie, który wymaga naprawy—stąd nacisk na surowe różnice rasowe w większości wcześniejszych badań i obawy wśród decydentów i organizacji rzeczniczych dotyczące nadmiernej diagnozy czarnych i latynoskich studentów.

nasza analiza dodaje do ostatnich dowodów, że niedostateczna reprezentacja czarnoskórych i latynoskich studentów w Edukacji Specjalnej jest bardziej palącym wyzwaniem w wielu środowiskach. Ujawnia również, w jaki sposób segregacja rasowa wpływa na decyzje klasyfikacyjne. Wzmocnienie monitorowania i zasad nieproporcjonalności jest ogólnie rozumiane jako strategia promowania równego traktowania studentów mniejszościowych. Jednak bardziej niuansowe rozliczanie nieproporcjonalności zasługuje na poważne rozważenie. Formuła, która nie uwzględnia różnic zdrowotnych i innych podstawowych między uczniami, może nieumyślnie zachęcić szkoły i okręgi do ograniczenia dostępu do specjalnych usług edukacyjnych dla uczniów mniejszościowych, którzy ich potrzebują.

Todd E. Elder jest profesorem Fundacji MSU na Michigan State University. David W. Figlio jest profesorem Orrington Lunt i dziekanem Northwestern University School of Education and Social Policy oraz pracownikiem naukowym w National Bureau of Economic Research. Scott A. Imberman jest profesorem na Michigan State University i pracownikiem naukowym w National Bureau of Economic Research. Claudia L. Persico jest adiunktem na American University i współpracuje z IZA Institute of Labor Economics oraz Institute for Policy Research na Northwestern University. Ten artykuł jest adaptacją badania opublikowanego w Journal of Labor Economics.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.