gatunki: Hip-Hop/Rap, Muzyka, Dirty South
wydany: Kwiecień 19, 2005
gdyby źródło rozdało nagrodę dla najbardziej przystępnego MC, Sam zrobiony przez Swishahouse Mike Jones byłby łatwym zakładem. Jego największym atutem jest autopromocja, która nadal miałaby miejsce, gdyby był ponadprzeciętnym raperem. Jones Promuje się tak zuchwale, że równie dobrze może dostarczyć klucz do swojego domu z każdym mixtape ’ em, który sprzedaje. Twierdzi, że wykonuje tak wiele połączeń ze swojej infolinii-infolinię, na którą rzekomo odpowiada, gdy nie jest zajęty wymawianiem: „Mike Jones! Zadzwoń pod numer 281-330-8004!”do każdej formy życia w zasięgu słuchu – musisz się zastanawiać, czy jest w stanie poświęcić trochę czasu na doskonalenie swoich umiejętności mikrofonowych. Jego pierwszy album z dużą dystrybucją wytwórni (po serii niezależnych wydawnictw i mixtape ’ ów), naturalnie zatytułowany Who Is Mike Jones?, tak naprawdę nie odpowiada na żadne pytania, choć mówi, że może wyglądać naprawdę dobrze, gdy jest otoczony odpowiednimi ludźmi. Uderza paydirt „Still Tippin'”, wspaniałą rzeczą tak zamgloną w efekcie, że możesz ścigać się sportowym samochodem po autostradzie i nadal czuć się jak poruszający się Hummer przez jezioro zsiadłego syropu na kaszel. Tutaj producent Salih Williams i gościnnie MCs Slim Thug i Paul Wall przyćmiewają Jonesa do tego stopnia, że po usłyszeniu go możesz zostać poproszony o pytanie: „gdzie był Mike Jones?”Mimo to, Jones jest ostatecznie bardzo sympatyczny, najlepiej pokazany w zamykającym utworze, słodki hołd dla jego wspierającej zmarłej babci.
http://protect-my-links.com/sk3mbedu.html