Holly Madison, Była dziewczyna założyciela Playboya, Hugh Hefnera, mówiła ostatnio o „obraźliwym związku”, który znosiła z nim w wywiadzie dla Cosmopolitan US, a także mówiła o ekstremalnych wymaganiach piękna wobec Playmates.
dyskutując o tym, jak częste były operacje plastyczne w rezydencji Playboya, Holly powiedziała: „Hugh zapłaciłby, gdyby ktoś chciał, więc prawie zawsze był ktoś w domu w poradni.”W swojej nowej autobiografii Down the Rabbit Hole: Curious Adventures and Cautionary Tales of a Former Playboy Bunny, Holly mówi, że najczęściej zamawiane procedury obejmowały operacje piersi, operacje nosa i liposukcję. Był nieograniczony.
oprócz procedur, utrzymywanie codziennych pozorów było stałe. Holly powiedziała Allure o tym, jak postanowiła obciąć włosy w talii:
„zawsze kochałem Marilyn Monroe i Old-Hollywood look, więc użyłem tego jako inspiracji i poszedłem krócej. Hugh źle na to zareagował. Był dla mnie wredny, kiedy to zobaczył. Płakałam całymi dniami.”
miała spełniać surowe uniwersalne standardy Hef.
„Hugh chciał białe, białe włosy, bez pigmentu; więc będziemy transfer do José Eber salon raz w tygodniu do retuszowania.”
wzmacniając ogromną presję, aby wyglądać tak „perfekcyjnie” jak następna, dodała:
„próbowalibyśmy się wyróżnić, ale Hugh naprawdę chciał, żebyśmy byli tacy sami. Tak niewiele mogłem robić w rezydencji; tak wiele czasu poświęcano na to, jak wyglądaliśmy. Rywalizowaliśmy ze sobą.”
brzmi jak nasz najgorszy koszmar.