Zapisz się do bezpłatnego cotygodniowego newslettera Roisin O 'Connor teraz posłuchaj tego utworu inside o all things music
nie mylić z hitem o tym samym tytule Steve’ a Winwooda, „Valerie” zespołu Zutons była piosenką, która dała Liverpoolskiemu zespołowi przełom.
według ich wokalisty Dave 'a McCabe’ a nazwa pochodzi od przyjaciela, którego spotkał w Ameryce, który został przyłapany na prowadzeniu pod wpływem alkoholu. Perkusista zespołu, Sean Payne, nazwał go „muzyczną pocztówką dla niej, mówiąc, że ma trudności i czy może przyjść i go zobaczyć.”McCabe napisał to w taksówce w drodze do matki. „Cała piosenka została napisana zanim tam dotarłem” – powiedział McCabe. „Więc maksymalnie 20 minut.”Został nagrany w londyńskim Townhouse Studios, gdzie Stephen Street produkował i zespół grał razem na żywo . „Gitarowe arpeggio na początku zostało dodane jako uzupełnienie, aby poprawić intro”, wspomina Street. „Potrzeba było kilku prób miksowania, aby to zrobić dobrze.”
był to drugi singel pochodzący z albumu zespołu „Tired of Hanging Around”. Hit latem 2006 roku znalazł mało prawdopodobną fankę w Amy Winehouse, która jeszcze rok później została zaproszona do współtworzenia nowego projektu z Markiem Ronsonem. Winehouse, którego Ronson twierdził, że słuchał tylko rzeczy zrobionych przed 1967 rokiem, starał się wymyślić coś, co pasowałoby do sesji, co byłoby mega sprzedającą się „wersją” Ronsona. „Wyjaśniłem, że to soulowe covery gitarowych płyt” Ostatecznie Winehouse powiedziała Ronsonowi, że może spróbować „Valerie”. Ronson nadwyrężony, aby usłyszeć jej głos śpiewający w jego głowie. „Nie byłem pewien, jak to będzie działać,ale poszła do studia i spróbowała. Bardzo mi się podobało:)
produkcja Ronsona opierała się na bitach zapożyczonych z „miasta zwanego złośliwością”dżemu. Winehouse nagrał również jazzową, akustyczną wersję dla „Radio 1′ S Live Lounge”, która została wydana w tym samym czasie co Kolaboracja Ronsona i sama w sobie hitem, być może z powodu zamieszania w ściąganiu – to właśnie Wersja Ronsona dostała airplay. Piosenka stała się dla McCabe mieszanym błogosławieństwem. „Na pewno muszę się czasem mocno starać, żeby nie myśleć o „Valerie”” „W mojej głowie są dni, kiedy muszę odłożyć gitarę i po prostu zapomnieć o pisaniu.”