w 2019 roku jedyna gazeta Lanai sprzedała Pulama Lanai, firmie zarządzającej, która nadzoruje udziały miliardera potentata Technologicznego Larry ’ ego Ellisona w tej wyspie 3000 głęboko zakorzenionych mieszkańców.
Ellison jest właścicielem 98% Lanai, w tym jednej trzeciej mieszkań, wodociągu i bliźniaczych luksusowych kurortów, które zatrudniają większość pracujących mieszkańców.
teraz jest również właścicielem Lanai Today, papieru rekordowego na tej maleńkiej wyspie bez świateł i tylko 30 mil utwardzonej drogi.
zmiana właściciela rodzi pytania o niezależność samotnej gazety, która obejmuje społeczność Lanai, gdzie większość życia jest już zdominowana przez wpływy Ellisona.
Joie Chen, starszy doradca w think tanku dziennikarskim Poynter Institute, powiedział, że mieszkańcy powinni zachować czujność na oznaki, że gazeta może tłumić głosy społeczności, zwłaszcza jeśli głosy te zaprzeczają jego planom dotyczącym Wyspy.
„nie mogę myśleć o środowisku, w którym przejrzystość jest ważniejsza niż wtedy, gdy masz sytuację, w której tak duża część wyspy, a teraz jedyne źródło wiadomości, jest własnością jednego głosu”, powiedział Chen, który pracował w wiadomościach telewizyjnych przez 30 lat.
nowy wydawca, redaktor i główny pisarz gazety, Nelinia Cabiles, mówi, że ma pełną kontrolę nad kierownictwem redakcyjnym i nikt nigdy nie próbował kierować jej relacją.
„nie przyjąłbym tej pracy, gdybym miał przedstawić konkretny punkt widzenia”
ale niektórzy mieszkańcy twierdzą, że gazeta historycznie wykazała stronniczość na korzyść większości właścicieli ziemskich.
„tutaj, to wciąż kokos bezprzewodowy, który trzyma nas w wiedzy, Gazeta tak naprawdę nie dostać się do dzielenia głosów, które są odmienne,” powiedział radny Maui County Gabe Johnson. „Ale chodzi mi o to, że nigdy tak nie było. Zawsze tak było.”
były właściciel uznaje stronniczość redakcyjną
założona w grudniu 2008 roku przez długoletniego mieszkańca Lanai Alberta de Jetley, Lanai od dawna jest wypełniona historiami o lokalnych firmach i urzędnikach rządowych, przedrukowanymi komunikatami prasowymi, listami do redaktora o bezdomnych zwierzętach domowych i liczbą cytowań i aresztowań.
fabularne historie zdominowały 20 czarno-białych stron-opowieść o pracowniku miesiąca Four Seasons lub nowym dostawcy UPS na wyspie. Kronika miejskiej poprawy krajobrazu. Blurb o utracie przestrzeni treningowej przez klub badmintona.
jako właściciel gazety, wydawca, redaktor i główny pisarz (który również sprzedawał reklamy i zarządzał subskrypcjami), de Jetley powiedziała, że jej głównym celem jest wspieranie reklamodawców i własna wizja przyszłości Wyspy.
chociaż większość mieszkańców Lanai była temu przeciwna, nie ukrywała swojego poparcia dla kontrowersyjnej wielkoskalowej farmy wiatrowej — projektu znanego jako Big Wind-w pobliżu plaży Polihua zaproponowanego przez Davida Murdocha, poprzedniego właściciela Wyspy miliardera.
„z gazety wychodził jeden głos i to był pro-wiatrak” – powiedział Johnson, który oprócz służby w radzie hrabstwa, pracuje jako rolnik.
w artykule w styczniu 2018 omówiono plany Ellisona dotyczące uprawy żywności w zaawansowanych technologicznie szklarniach hydroponicznych i oświadczono: „to ekscytujący projekt i stworzy miejsca pracy w rolnictwie dla mieszkańców.”
raport z 2018 r. o planach wykorzystania nieba nad Lanai jako miejsca testowego dla gigantycznych, wysokogórskich dronów ze skrzydłami o rozpiętości ponad 200 stóp zawierał podobne pochwały: „To ostatecznie może otworzyć drzwi do ekscytującej kariery w technologii lotniczej dla naszego następnego pokolenia Lanaian!”
De Jetley uznaje jej stronniczość. Ale powiedziała, że nikt nigdy nie powiedział jej, co powinna, a czego nie powinna pisać. Raczej podejmowała decyzje redakcyjne w oparciu o chęć przedstawienia wyspy w pozytywnym świetle.
miliarder inwestowanie w wiadomości stwarza korzyści i ryzyko
do połowy 2019 roku De Jetley, wówczas 74, miał dość miesięcznych terminów i postanowił zrezygnować z gazety. W dążeniu do zapewnienia, że maleńka wyspa nie straci jedynego punktu informacyjnego, ona
zapytał Prezesa Pulama Lanai Kurta Matsumoto, czy firma chciałaby go kupić.
pierwsze wydanie Lanai Today pod nową nazwą Pulama Lanai ukazało się w grudniu 2019 roku.
” myślę, że było to coś, co było bardzo atrakcyjne (Pulama Lanai), bo co jeśli udało mi się sprzedać go komuś innemu, którego sposób myślenia był zupełnie inny niż to, nad czym wszyscy pracujemy?”powiedział De Jetley, którego dumą jest to, że trzymała się trzech czwartych swoich reklamodawców przez 11 lat jako wydawca.
mimo to sprzedaż Lanai do Ellisona mogła uratować wyspę przed dołączeniem do rosnącej listy amerykańskich pustynnych wiadomości-społeczności, które w ogóle nie mają lokalnych wiadomości.
pandemia koronawirusa wybuchła kilka miesięcy po wejściu w życie zmiany właściciela, a De Jetley przypuszcza, że nie byłaby w stanie utrzymać Gazety, podczas gdy jej reklamodawcy cierpieli długą walkę z ekonomiczną dewastacją.
” gdyby tego nie kupił, to kto by to zrobił?”
w całej Ameryce miliarderzy coraz częściej interweniują, aby uratować czwartą posiadłość, inwestując w kioski informacyjne na skraju załamania gospodarczego. Civil Beat został założony w 2010 roku przez Pierre ’ a Omidyara, miliardera, który również założył Ebay.
w wielu przypadkach Ci ultra-bogaci baronowie medialni — Jeff Bezos Z Washington Post i Patrick Soon-Shiong Z Los Angeles Times, na przykład — przelewają Inwestycje Finansowe w kioski informacyjne, które były na podtrzymywaniu życia, podczas gdy podobno trzymają się z dala, jeśli chodzi o relacje redakcyjne.
nie zawsze tak jest. Kiedy były burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg zabronił swojej tytułowej firmie medialnej badania jego kampanii prezydenckiej w 2020 roku, podważył wiarygodność organizacji.
jedna czwarta wszystkich amerykańskich gazet w ciągu ostatnich 15 lat się rozpadła – wynika z badania University of North Carolina at Chapel Hill na temat upadku lokalnych wiadomości.
pandemia COVID-19 przyspieszyła tylko zdziesiątkowanie lokalnych wiadomości.
kiedy lokalna gazeta zamyka się, badania pokazują, że udział wyborców maleje, a podatki rosną. Zamiast lokalnych wiadomości, społeczności zaczynają polegać na krajowym zasięgu wiadomości.
„widzisz, że ten rodzaj krótkowzroczności rozwija się”, powiedział Brett Oppegaard, który studiuje dziennikarstwo i formy medialne jako profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Hawajskim Manoa.
„widzisz świat przez ten gigantyczny obiektyw, zamiast widzieć, co robią Twoi sąsiedzi, co decyduje Rada Miasta, czy jak radzą sobie lokalne siły policyjne” „A to wszystko są poważne straty dla społeczności.”
Nowy Wydawca stara się „świętować ten sposób życia”
Lanai dziś pod władzą Ellisona zmienił się w mały, ale widoczny sposób.
w maju zeszłego roku gazeta została przeprojektowana z kolorowymi zdjęciami i pierwszą stroną w stylu magazynu.
treść też się trochę zmieniła.
jest więcej utworów interesujących ludzi, takich jak wywiad z 9-letnim chłopcem, który omawia swoje ulubione książki i największe obawy. Ton jest bardziej literacki.
jest nowa kolumna stojąca Sensei Ag, zaawansowanej technologicznie farmy hydroponicznej finansowanej przez Ellisona, która zawiera wiadomości o firmie, a także przepis na składniki uprawiane przez Sensei Ag.
i jest trochę więcej przejrzystości. Przedrukowany komunikat prasowy podaje teraz nazwę organizacji, która go napisała. Nota wydawcy czyta: „Poprosiłem dziś czytelników Lanai, aby zastanowili się nad 2020 … pełne ujawnienie: wpisy są od moich przyjaciół . „
Urodzona na Filipinach i wychowana na Lanai, Cabiles opuściła wyspę w 1982 roku, gdy miała 17 lat, aby kontynuować studia wyższe, w tym magisterskie z kreatywnego pisania, na kontynencie.
praca w Lanai przywiodła ją do domu.
„widzę to jako niezwykłą okazję do zaprezentowania tej społeczności, ponieważ Lanai jest naprawdę wyjątkowy” – powiedziała. „To nie dla wszystkich. Moim celem jest pisanie historii, które celebrują ten sposób życia i które pomagają ludziom dostrzec ich własne powiązania z tą historią.”
Cabiles jest w zarządzie Lanai Chamber of Commerce. De Jetley jest członkiem komitetu doradczego Rady.
Cabiles powiedziała, że dokładność i obiektywizm są jej głównymi zasadami, a ona stara się szukać źródeł o przeciwnych poglądach. Przyznaje jednak, że gazeta nie opisuje wielu kontrowersyjnych historii.
to nie znaczy, że Lanai nie ma kontrowersji i gorących tematów.
mieszkańcy często skarżą się na polityczne zaniedbania, ponieważ istnieje przekonanie, że rząd państwowy i Powiatowy wolałby pozwolić miliarderowi ziemiańskiemu na inwestowanie w projekty Lanai.
i jak wszędzie na Hawajach, niedrogie mieszkania są w niedoborze, a rodziny czasami piętrzą się razem, aby utrzymać dach nad głową.
najgłośniejszą reakcję czytelników do tej pory wywołała pierwszoosobowa kolumna Cabilesa o jej spotkaniach z filipińskimi stereotypami i jej kolumna potępiająca mieszkańców, którzy wyrzucają zwłoki jeleni z autostrady.
jeśli czytelnicy czują, że nie widzą wystarczająco różnych perspektyw odzwierciedlonych w gazecie, Cabiles powiedziała, że ma nadzieję, że napiszą listy do redaktora, który publikuje, aby wyrazić swoje poglądy.
ale, bardziej niż w innych miejscach, Johnson powiedział, że mieszkańcy Lanai mają tendencję do trzymania krytyki blisko klatki piersiowej, zwłaszcza jeśli idzie to przeciwko większościowemu właścicielowi ziemskiemu.
„Mówienie publicznie jest ryzykowne dla każdego.”
” powiedzmy, że pracuję dla (Pulama Lanai)” „W takim razie wynajmuję również mieszkanie lub dom od firmy. Chodzę też na zakupy w sklepie firmowym. Jeśli idę na ryby, jeżdżę firmową drogą, aby dostać się na plażę. Wszystko jest własnością firmy. Jeśli więc masz inne zdanie, naprawdę zadajesz sobie pytanie: „czy warto?'”