jest w nich złoto.
dzięki testom nakazanym przez ustawodawstwo federalne No Child Left Behind (NCLB), prywatne firmy wydobywają pole testowe z całą mocą, jaką mogą zdobyć ich księgowi, testerzy i marketerzy.
3 mld w latach 2002-2008 na wdrożenie testów zleconych przez NCLB, zgodnie z bezpartyjnym rządowym Biurem Rachunkowym (GAO).
te dane obejmują tylko bezpośrednie koszty sześciu lat opracowywania, punktowania i raportowania testów—które są wykonywane na podstawie umowy z prywatnymi firmami. Dodajmy do tego koszty pośrednie, takie jak ilość czasu nauczyciela w klasie poświęconego na koordynowanie i przeprowadzanie testów oraz, coraz częściej, przygotowanie uczniów do trwających testów „praktycznych”, a eksperci testujący twierdzą, że liczba ta może być od 8 do 15 razy wyższa.
kwota pieniędzy na edukację przeznaczona na standaryzowane testy to tylko część problemu. Niezmiennie prywatne firmy testujące, które kontrolują standaryzowane testy, działają za zamkniętymi drzwiami z niewielką lub żadną publiczną odpowiedzialnością. Funkcjonują jako poddziały międzynarodowych konglomeratów, które postrzegają amerykański przemysł testowy jako tylko jedną mackę imperiów wydawniczych i rozrywkowych na całym świecie.
„nadzór nad branżą testowania jest bardzo niewielki”, zauważa Walt Haney, profesor edukacji w Boston College i starszy badacz w National Board on Educational Testing and Public Policy (Nbetpp). „W rzeczywistości jest więcej publicznego nadzoru nad przemysłem zoologicznym i karmą, którą karmimy nasze psy, niż jakości testów, które wykonujemy naszym dzieciom.”
gdzie jest krzyk?
nie było żadnego publicznego oburzenia z powodu faktu, że prywatne, wielonarodowe firmy działające poza nadzorem publicznym określają, którzy uczniowie, szkoły i okręgi w Stanach Zjednoczonych są uważani za „porażki”, a którzy za „sukcesy.”Biorąc pod uwagę tajemnicę, która zasłania testowanie działalności firmy, informacje są znikome. Na co społeczeństwo nie wie, społeczeństwo nie narzeka.
krytycy znormalizowanych testów wskazują również na trzeci problem poza ilością pieniędzy i tajemnicą. To jest problem straconej okazji. Nie ma wątpliwości, że obsesja administracji Busha na punkcie standaryzowanych testów jako jedynego wyznacznika sukcesu szkoły podważyła reformy, które koncentrują się na uczeniu dzieci myślenia i robienia czegoś więcej niż wypełniania formularzy testów.
„ilość pieniędzy wydanych na standardowe testy nie jest prawdziwym problemem”, zauważa Monty Neill, dyrektor wykonawczy Bostońskiej grupy FairTest. „Prawdziwym problemem jest to, jak zniekształca to nauczanie i uczenie się.”
eksplozja testowa
NCLB, wprowadzona dwa dni po George ’ u W. Bush objął urząd i zdał rok później, ustanowił bezprecedensowy poziom mandatów federalnych do testowania uczniów szkół publicznych. Mandaty opierały się na dwustronnym wsparciu dla korporacyjnego programu zwiększonego standaryzowanego testowania. Ale NCLB przeniósł ten program na nowe poziomy, zarówno z liczbą testów, jak i surowymi sankcjami dla tych szkół, które nie spełniają z góry ustalonych poziomów postępów w testach.
NCLB wymaga corocznych testów uczniów klas trzecich do ósmych z matematyki i czytania lub sztuki językowej, a także testów raz w liceum. Począwszy od lat 2007-2008, państwa będą również zobowiązane do przeprowadzania testów z przedmiotów ścisłych przynajmniej raz w szkole podstawowej, gimnazjum i liceum. Wszystko powiedziane, nie będzie 17 egzaminy NCLB każdego roku dla okręgów szkolnych. Przekłada się to na niezgłębioną ilość czasu szkolnego poświęconego na standaryzowane testy i nauczanie tych testów. Stwarza to również niezliczone możliwości biznesowe dla firm, które produkują testy. (Jeśli dodać w okręgu-i państwa-mandated testów na szczycie wymagań NCLB, i rosnąca liczba” praktyka „testy podane do uczniów, więc będą one dobrze na” prawdziwe ” testy, liczba testów szkoły muszą administrować skyrockets.)
Owiani tajemnicą
jak na ironię, chociaż Bush użył retoryki odpowiedzialności, aby uzasadnić NCLB, Finanse firm testujących są prawie niemożliwe do odkrycia, same testy na ogół nie są upubliczniane, a błędy w testach często wychodzą na jaw tylko wtedy, gdy wściekli rodzice, uczniowie lub administratorzy szkół grożą pozwem za błędy w punktacji. (Patrz pasek boczny.)
podczas gdy opinia publiczna niewiele wie o firmach testujących, lobbyści zapewnili, że prawodawcy są dobrze świadomi tych interesów korporacyjnych. Po pierwszych wyborach Busha i jego odsłonięciu NCLB, przedstawiciele firmy testującej zeszli na Kongres, aby naciskać na typ standaryzowanych testów, które Bush uczynił tak popularnym w Teksasie.
„lobbuję w kwestiach edukacji od 1982 roku, ale wydawcy testów są aktywni na poziomie, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem” – powiedział Bruce Hunter z Amerykańskiego Stowarzyszenia administratorów szkół. „Na każdym przesłuchaniu, w każdej dyskusji, wielcy wydawcy testów są zawsze obecni z co najmniej jednym lobbystą, czasami więcej.”
i oczywiście istnieją osobiste powiązania między administracją Busha a przemysłem testowym. Artykuł ze stycznia 2002 w The Nation wskazuje, że administracja Busha ma szczególnie „przytulne relacje” z firmą badawczą prowadzoną przez McGraw-Hilla. Sercem tej relacji, jak zauważa artykuł, ” leży społeczne mieszanie się trzech pokoleń między rodzinami McGraw i Bush. Mcgrawowie są starymi przyjaciółmi Busha, sięgającymi lat 30.”
w rzeczywistości, pierwszego dnia, gdy przejął pracę w Białym Domu, Bush zaprosił Harolda McGraw III do swojego gabinetu, zgodnie z narodem .
firmy testujące
trzy firmy tradycyjnie zdominowały rynek opracowywania testów: Harcourt Educational Measurement, CTB McGraw-Hill i Riverside Publishing. Wszystkie są częścią większych konglomeratów, a ich dane finansowe na ogół nie są przekazywane oddzielnie od korporacji kontrolującej.
czwarta, mało znana firma, Pearson Educational Measurement z Iowa City, Iowa, znacznie zwiększyła swój udział w rynku w ostatnich latach. Według Dec. 1 , 2004 Education Week, Pearson wyprzedził Riverside jako trzecią główną firmę testującą.
wraz z Szałem testowym wywołanym przez NCLB, branża testowa przechodzi wstrząs, a nowsze firmy konkurują o kontrakty państwowe. Niektórzy z nowszych graczy: mierzony postęp z Dover, N. H., Rozpoznawanie danych z Minnesoty i Educational Testing Service z siedzibą w Princeton, N.J.
„to teraz bardzo konkurencyjny krajobraz i powiedziałbym, że przechodzi sporo zmian”, powiedział Jeff Galt, prezes i dyrektor generalny Harcourt Education Week .
według badania Education Week, CTB / McGraw Hill obecnie dominuje na rynku, z kontraktami w 23 stanach. Harcourt ma kontrakty w 18 stanach, Pearson w 13, A Riverside w 12. Ankieta nie wskazuje kwoty w dolarach kontraktów ani liczby badanych studentów.
jak w każdym biznesie, firmy testujące są napędzane potrzebą zarabiania, a nie poprawy edukacji. Zrobią to, czego wymaga rynek-nic więcej, nic mniej.
„te firmy są naprawdę zainteresowane tylko zarabianiem pieniędzy, a w ramach NCLB zarobią więcej pieniędzy, pozostając zasadniczo niezauważalnymi”, zauważa Neill z FairTest. „Innymi słowy, upubliczniasz ból i sprywatyzujesz zyski.”
poniżej krótkie podsumowanie najważniejszych firm.
Harcourt Assessment
Harcourt publikuje serię testów osiągnięć Stanforda, takich jak Sat-9 (nie mylić z testem wstępnym na studia SAT). W 2002 roku ponad 15 milionów studentów wzięło udział w programie SAT-9, według specjalnego programu” linia frontu”, programu PBS.
firma ma siedzibę w San Antonio w Teksasie i zatrudnia w swojej siedzibie ponad 1200 osób. Wśród innych produktów są testy kliniczne, takie jak testy „inteligencji” Wechslera. Jest powiązany z Harcourt book publishing company, które obejmują Harcourt School, wydawców materiałów przedszkolnych; Holt, Rinehart i Winston, wydawców materiałów gimnazjalnych i Licealnych; Harcourt Trade Publishers, które publikuje powieści.
ale to tylko wierzchołek góry lodowej konglomeratu. Wszystkie te przedsięwzięcia są częścią Reed Elsevier, wydawcy z siedzibą w Londynie, który ma wiele oddzielnych podmiotów prawnych, spółek zależnych, stowarzyszonych i wspólnych przedsięwzięć. Reed Elsevier jest również znany ze swoich produktów prawnych, takich jak LexisNexis, publikacje medyczne i naukowe oraz ponad 130 publikacji typu business-to-business, od magazynów branży rozrywkowej Variety przez Luxury Home Builder po Soho Today .
w 2001 roku Reed Elsevier miał 5,6 miliarda dolarów sprzedaży, według ” Frontline.”
CTB/McGraw-Hill
CTB/McGraw-Hill jest najbardziej znany ze swoich testów TerraNova, zwłaszcza testów Terra-Nova CTBS dla klas od 1 do 12, oraz kalifornijskich testów osiągnięć (CAT). Obecnie firma jest liderem branży testowej pod względem liczby kontraktów państwowych i twierdzi, że obsługuje ponad 15 milionów uczniów w 8500 okręgach szkolnych we wszystkich 50 stanach. (Niektóre kontrakty są z dystryktami, nie ze Stanami.), Podobnie jak Harcourt, firma jest częścią większego konglomeratu; jej spółką macierzystą jest McGraw-Hill z siedzibą w Nowym Jorku. Wśród ogółu społeczeństwa McGraw-Hill jest lepiej znany z takich przedsiębiorstw jak Business Week magazine i Standard & Poor ’ s, firma zajmująca się analizą finansową i inwestycyjną. Posiada również cztery stacje telewizyjne. Łącznie posiada 280 biur w 40 krajach.
przez dziewięć miesięcy kończących się 30 września McGraw-Hill miał przychody w wysokości 3,84 miliarda dolarów z zyskiem netto w wysokości 566 milionów dolarów, według Reuters.
jeśli te liczby nie wystarczą, aby uświadomić sobie, że biznes testowy to duży biznes, rozważ wynagrodzenie dla Prezesa i dyrektora generalnego McGraw-Hill, Harolda McGraw: 3,14 miliona dolarów w 2003 roku.
podobnie jak wiele firm, CTB / Mc-Graw-Hill zdaje sobie sprawę, że opracowanie i sprzedaż testów to dopiero początek testowej kopalni złota. Testy te muszą być również punktowane i zgłaszane, a następnie okręgi muszą dowiedzieć się, jak przechowywać i oceniać dane w ciągu kilku lat, aby udowodnić, że dokonali „odpowiedniego rocznego postępu”, którego wymaga NCLB. W związku z tym, istnieje eksplozja punktacji, raportowania i usług baz danych, jak również.
w czerwcu CTB/McGraw-Hill nabył TurnLeaf Solutions, „krajowego dostawcę niestandardowych raportów online i analizy danych.”
Pearson Educational Measurement
Pearson był wcześniej postrzegany jako niszowy gracz podkreślający przetwarzanie danych i punktację testów. Na przykład w 1968 r. rozpoczęto punktowanie punktów testowych do Krajowej oceny postępu edukacyjnego (NAEP.)
wraz z NCLB Pearson zaczął rozwijać szereg usług, które obejmują również rozwój testów. Pearson chwali swoją zdolność do szybkiego odwracania raportów punktowych jako jedną z jego zalet. Według Education Week, w Teksasie firma zamienia wyniki niektórych testów na wysokie stawki w ciągu pięciu do siedmiu dni.
Riverside Publishing
Riverside, z siedzibą w pobliżu Chicago w Itasca, Ill., jest najbardziej znany z Iowa Test of Basic Skills (ITBS). Około czterech do pięciu milionów studentów w ośmiu stanach wzięło udział w ITBS w 2001 roku, zgodnie z ” Frontline.”
Riverside publikuje również różne oceny czytelnicze mające na celu spełnienie” Reading First ” fonicznych mandatów NCLB, które zapewnią federalne dolary tylko dla określonych programów czytelniczych. Wśród materiałów promowanych przez Riverside są Gates MacGinitie Reading Tests i podstawowa wczesna ocena czytania (Miś, z głupio wyglądającym Niedźwiedziem jako ikoną produktu).
Riverside ma jednego z najbardziej znanych rodziców korporacyjnych: Houghton Mifflin Company, która jest własnością HM Publishing Corp., która jest własnością konsorcjum prywatnych firm inwestycyjnych składającego się z Thomas H. Lee Partners, Bain Capital i funduszy zarządzanych przez Blackstone Group. Informacje prasowe firmy mówią, że Houghton Mifflin ma ponad miliard dolarów sprzedaży rocznie.
W grudniu 2003 kupił Edusoft, firmę z siedzibą w San Francisco, która zapewnia testy internetowe i komputerowe oraz bazy danych do przechowywania wyników testów. Wśród obietnic marketingowych: Edusoft może pomóc nauczycielom w opracowaniu „mini testów”, które będą oceniać, jak blisko są uczniowie do zdania testów państwowych. Strona internetowa Edusoft podaje, że ponad 300 okręgów korzysta obecnie z jej usług w celu zapewnienia zgodności z NCLB, a Hurtownia danych Edusoft przechowuje obecnie ponad 100 milionów wyników uczniów w ponad 500 000 ocen.
nie można zapomnieć . . .
biorąc pod uwagę eksplozję spowodowaną przez NCLB w standardowych testach, mniejsze firmy próbują również zwiększyć swój udział w rynku. Jednym z najbardziej udanych był non-profit Educational Testing Service, najbardziej znany z egzaminu SAT college-entrance i jego zaawansowanego programu stażowego. Na przykład w 2003 roku ETS zwiększył swoją moc i wygrał trzyletni, wart 175 milionów dolarów kontrakt na nadzorowanie testów w Kalifornii.
są też firmy, które mają nadzieję zarobić na zaliczeniu testów. Federalny raport GAO na temat wydatków państwowych na oceny NCLB z lat 2002-2008, na przykład, wykorzystał 5,3 miliarda dolarów jako wysoką wartość dla testów, które obejmowały esej lub pytania otwarte. Jeśli tylko pytania wielokrotnego wyboru są używane w teście, koszty mogą spaść do $1.9 mld.
powodem jest nie tyle w testach, co w punktacji, administrowaniu i raportowaniu. Na przykład raport GAO zauważa, że w Kolorado opracowanie testów stanowi tylko 11 procent wydatków na test państwowy, a pozostałe 89 procent przeznacza na administrację testową, punktację i raportowanie.
pytania otwarte i esejowe-które wymagają więcej umiejętności analitycznych niż pytania wielokrotnego wyboru i które są uważane za bardziej wyrafinowane i warte zachodu—kosztują znacznie więcej punktów. W Massachusetts, gdzie GAO twierdzi, że używa więcej pytań otwartych w swoich testach, koszt wynosił około $7, aby zdobyć każdy test w 2002 roku. W Wirginii i Karolinie Północnej, gdzie stosowano głównie testy wielokrotnego wyboru, koszt był niższy niż 1 USD za test.
biorąc pod uwagę kryzys finansowy, z którym boryka się większość budżetów państwowych na edukację, i konsekwentne skargi, że NCLB nie zapewnia wystarczającej ilości pieniędzy federalnych na pokrycie kosztów testów, nie jest dziwaczne przewidywanie, że presja finansowa może zmusić Państwa do przyjęcia przytłumionych testów wielokrotnego wyboru, podkreślających zapamiętywanie i zwracanie rozłączonych bitów informacji.
które oczywiście chętnie zapewnią firmy testujące.
Barbara Górnik ([email protected]) jest niezależnym pisarzem i byłym redaktorem naczelnym Rethinking Schools.
Zima 2004/2005