dziś wszystkie karty zostaną ułożone na stole i w końcu dowiemy się, kto wygrał American Idol 2012. Albo Phillip Phillips albo Jessica Sanchez zdobędą koronę i wyśpiewają nam wielki występ na zakończenie wieczoru. Wasze głosy w naszej ankiecie prawidłowo zidentyfikowały ostatnie cztery Eliminacje. Możesz to powtórzyć? Przyjrzyjmy się Waszym głosom i zobaczmy, kto jest waszym przewidywaniem, kto wygra American Idol 2012.
z ponad 18 000 głosów w naszej ankiecie w momencie publikacji prowadzi Jessica Sanchez z aż 62% głosów. To zdrowa większość. Pomimo słabego zakończenia wieczoru z „Change Nothing”, które po prostu nie przeszło dobrze z sędziami lub krytykami, wygląda na to, że jej fani byli Solidni w ich wsparciu. Prawdziwe pytanie brzmi: czy te globalne głosy przełożą się na zwycięstwo w kraju? Jessica oczywiście cieszy się niezwykle wokalnym międzynarodowym wsparciem tutaj na stronie, ale technicznie nie powinni głosować. Jeśli wystarczająca liczba zewnętrznych wyborców sparuje z systemem, aby dodać swoje poparcie do poparcia Jessiki w kraju, to może to z łatwością przesunąć ją na szczyt. Z ogłoszeniem Nigela Lythgoe, że wczoraj wieczorem otrzymano” rekord świata ” 132 milionów głosów (to o 10 milionów więcej niż w zeszłym sezonie), nie mogę pomóc, ale myślę, że może być więcej niż tylko głosy USA w tej sumie.
Phillip Phillips zdobył zaledwie 37% głosów w naszej ankiecie. Pełne 25% mniej niż Jessica tutaj na stronie. Jeśli chodzi o sędziów, noc była prawie podzielona, aż do ostatniego występu. Słyszeliśmy, że to wylało się na Phillipa za jego dostawę „do domu”i słusznie. Z tego, co słyszeliśmy od uczestników, tłum Nokia Theatre przekazał Phillipowi swoje wsparcie na tę noc. Lubić go czy nie, Phillips zakończył to wielkim spektaklem, a ostatnie słowo będzie ważne w umysłach wyborców. Ale czy to wystarczy?
patrząc wstecz na lata American Idol widzieliśmy wiele bliskich wyścigów. W zeszłym sezonie wydawało się całkiem jasne, że Scotty McCreery weźmie tort, ale tym razem nie wydaje mi się, żeby był taki suchy. Widzieliśmy cztery sezony idola z męskim zwycięzcą, co wskazuje na trend wśród publiczności głosującej. Cynik we mnie oczekuje, że ten trend się utrzyma. Jasne, trendy mogą się zmieniać, a jejku fajnie by było, żeby takie osoby tak robiły, ale to właśnie sprawia, że trendy są trendami.
nie mam faworyta między Phillipsem a Sanchezem. Obaj są oczywiście utalentowanymi wykonawcami, inaczej nie doszliby tak daleko w konkursie idola, gdyby nie byli. każdy z nich zdobył swoje miejsce w finale i wygrana przez którąś z nich byłaby uzasadniona. Większość czytelników uważa, że Jessica Sanchez powinna wygrać American Idol 2012. Może i tak, ale moja zblazowana strona mówi, że nie. Nic przeciwko Phillipowi i, na marginesie, nic dla Jessiki, ale byłoby miło zobaczyć zerwany łańcuch dla Idola i trochę różnorodności w tym, co ten starzejący się program może zaoferować, zamiast zawsze wydawać się zamkiem dla następnego gitarzysty, który wchodzi na scenę.