bez względu na to, ile ról zagrał przez lata, aktor Elijah Wood na zawsze będzie Frodo Bagginsem dla milionów fanów. Ale jego casting jako głównego Hobbita w centrum trylogii Władcy Pierścieni nie był przesądzony. Bez względu na to, jak bardzo nie możemy sobie wyobrazić nikogo innego w tej roli dzisiaj. Ale w 1997 roku, kiedy Wood po raz pierwszy wziął udział w castingu do roli, był nastolatkiem. To nie było nic pewnego.
w retrospektywie na temat swojej kariery dla GQ (za pośrednictwem the Hollywood Reporter) Wood wyjaśnił niezwykłe długości, do których poszedł, aby złapać rolę Frodo. Wiązało się to z zrobieniem czegoś, co było wtedy bardzo niezwykłe, ale bardzo powszechne dzisiaj: zrobienie taśmy z przesłuchania. Pełną historię o przesłuchaniu Elijaha Wooda możecie obejrzeć w poniższym filmie. Dzieli się szczegółami przez kilka pierwszych minut.
Wood nie tylko odczytał tekst przed kamerą i włączył kasetę VHS. Nie. Zamiast tego, Wood posunął się o krok dalej. Podczas nagrywania taśmy powiedział: „poszedłem do trenera wokalnego dialektu i zwerbowałem kilku przyjaciół, w tym George’ a Wanga, który jest pisarzem i filmowcem. Poszliśmy do lasu w Griffith Park i nakręciliśmy tam dwie sekwencje przesłuchań i jedną w moim domu.”
każda scena przedstawiała Frodo na innym etapie jego podróży. Następnie wyciąć sceny razem na kasecie VHS w Miramax dla Wood dać do biura castingowego.
New Line Cinema
oczywiście reżyser Peter Jackson czuł się pod wrażeniem tego, co zobaczył. A reszta to historia. Wood spędził następne 16 miesięcy swojego życia w Nowej Zelandii, ponieważ cała trylogia była tam kręcona od tyłu do tyłu. Potem kilkakrotnie wracał, by zrobić sceny do kolejnych sequeli. W filmie Wood zanurza się głęboko w swoje inne role od czasu opuszczenia Śródziemia. Ale można powiedzieć ze słuchając go, że Filmy Władca Pierścieni zajmują szczególne miejsce w jego sercu. To jest dokładnie to samo dla nas wszystkich, Panie Wood.