Dlaczego przyjaciele znikają, gdy kryzys staje się przewlekły

to powszechne doświadczenie: coś idzie nie tak w rodzinie. U dziecka zdiagnozowano chorobę przewlekłą lub niepełnosprawność. Może wpadnie w poważne kłopoty.

można by pomyśleć, że przyjaciele zbliżają się w takich chwilach. Wielu odpływa zamiast tego.

” kiedy mój 3-miesięczny synek został zdiagnozowany z niepełnosprawnością intelektualną w zeszłym roku, wielu naszych przyjaciół po prostu wydawało się zniknąć. Jesteśmy pod jego opieką, więc chyba nie kontaktujemy się zbyt często. Ale byłoby miło, gdyby dotarli.”Tom, wiedząc, że pracuję nad tym artykułem, przemówił do mnie po playgroup.

słowa Katie podczas kolejnej rozmowy odbijają się echem bólu wielu rodziców. „Nasza 15-letnia córka zaczęła okradać naszych przyjaciół. Na początku to były drobiazgi-szminka, pad z karteczkami. Następnie przeniósł się do biżuterii i pieniędzy. Okazało się, że sprzedawała towar, by podtrzymać nałóg narkotykowy. Przyjaciele przestali zapraszać rodzinę. To zrozumiałe. Ale potem przestali dzwonić. Nie rozumiem.”

Josh jest równie oszołomiony. „Kiedy po raz pierwszy zdiagnozowano u naszego syna raka, jego przyjaciele często przychodzili i nasi przyjaciele byli naprawdę przy nas. Leczenie trwa już od trzech lat. Jego przyjaciele nie dzwonią już zbyt często. Zostało nam dwóch bardzo bliskich przyjaciół, którzy trzymają się razem z nami.”

Amanda drżała, gdy do mnie mówiła. W zeszłym roku zdiagnozowano u jej 19-letniej córki schizofrenię. „Podczas załamania kłamała o wielu rzeczach wielu ludziom i wywołała sporo dramatu wśród swoich przyjaciół. Teraz moi przyjaciele chyba o nas zapomnieli. Gdzie oni poszli?”

rodziny takie jak te czują się opuszczone, ale na ogół są zbyt zestresowane wymaganiami opieki nad dzieckiem i zarządzania złożonością systemów medycznych, prawnych lub edukacyjnych, aby poświęcić mu wiele uwagi. Wszystko, co mogą zrobić, to poradzić sobie. Co się dzieje, że przyjaciele, nawet ludzie, których uważali za dobrych przyjaciół, przestali przychodzić?

myślę, że ma to coś wspólnego z brakiem powszechnie rozumianych rytuałów na uporczywy stres lub trwały żal. Jako kultura, Amerykanie radzą sobie lepiej z ostatecznością śmierci. Istnieją religijne i kulturowe konwencje obserwowania odejścia bliskich. Ludzie uczestniczą w uroczystościach lub wydarzeniach upamiętniających, wysyłają kartki i kwiaty, przekazują darowizny na ulubioną organizację charytatywną i przynoszą zapiekanki. Zwykle jest ogromne wsparcie przez pierwsze tygodnie i miesiące po śmierci, a często spokojniejsze uznanie wśród dobrych przyjaciół przez lata później.

to samo nie jest prawdą, gdy „strata” nie jest ostateczna lub stres trwa. Nie ma kart, które potwierdzałyby, że choroba lub kryzys rodzinny stają się ciągłym wyzwaniem. Nie ma ceremonii, kiedy życie dziecka i rodziny zmienia się na lata, być może na zawsze. Nie mamy rytuałów na smutek, który ciągle daje, ani stresu, który staje się sposobem na życie.

w 1967 roku Simon Olshansky ukuł termin ” chroniczny smutek.”Mówił konkretnie o reakcji rodziny, gdy u dziecka zdiagnozowano niepełnosprawność rozwojową. Zasugerował, że bez względu na to, jak bardzo rodzina obejmuje dziecko, które ma, mimo to są wielokrotnie konfrontowani z” utratą ” dziecka i życiem, które sądzili, że otrzymają. W każdej nowej fazie rozwoju rodzice są ponownie wychowani przed diagnozą i ponownie Ostro przeżywają swój początkowy żal. Obserwowanie, jak dzieci przyjaciół postępują normalnie przez wieki i etapy, sprawia, że zmagania i braki ich własnych dzieci są boleśnie oczywiste i prawdziwe.

Reklama
niedroga terapia dostarczana cyfrowo – Wypróbuj BetterHelp

Wybierz spośród szerokiej sieci terapeutów BetterHelp dostosowanych do Twoich potrzeb terapeutycznych. Weź udział w quizie, uzyskaj dopasowanie i zacznij uzyskiwać wsparcie za pośrednictwem bezpiecznego telefonu lub sesji wideo. Plany zaczynają się od $ 60 tygodniowo + dodatkowe 10% zniżki.

dla takich rodziców ból związany z uświadomieniem sobie, że ich dziecko jest poza zasięgiem rówieśników, przeplata się z dłuższymi okresami poczucia się dobrze, ale rozciągniętym na okresy smutku o niskiej jakości. Nawet gdy kochamy nasze dzieci i świętujemy ich sukcesy, wiedza o ich problemach i troskach o ich przyszłość pozostaje w tle. Proces ten rzadko się zatrzymuje.

chociaż Olshansky mówił konkretnie o rodzinach dzieci z niepełnosprawnością rozwojową, życie jest takie samo dla każdej rodziny zajmującej się każdą wieczystą kwestią. Przyjaciele rodzin zmagających się z” przewlekłym smutkiem ” lub przewlekłym stresem często nie wiedzą, jak zareagować. Rytuały otaczające ostateczność śmierci nie mają zastosowania. Dotknięta rodzina może stać się tak zaabsorbowana lub przytłoczona, że wydaje się poza zasięgiem.

niektórzy znajomi biorą to osobiście. Czują się odrzuceni, gdy nie biorą udziału w rozmowach i decyzjach dotyczących opieki i odchodzą zranieni lub szaleni. Inni mają irracjonalny lęk przed diagnozą lub problemem i martwią się, że jest ” złapany.”Jeszcze inni czują się bezradni, aby poradzić sobie ze stresem przyjaciela. Nie wiedząc, co powiedzieć lub zrobić, nic nie robią. Ci, którzy mają osądy moralne dotyczące choroby lub zachowania dziecka lub którzy czują się niekomfortowo w szpitalu, sali chorych lub na sali sądowej, są jeszcze bardziej kwestionowani. Jeszcze inni są rozproszeni przez własne problemy i nie mogą znaleźć energii, aby wspierać swoich przyjaciół. Bez względu na ich dobre intencje, nic dziwnego, że ci ludzie stopniowo znikają z systemu wsparcia rodziny.

ważne jest, aby poszkodowana rodzina nie brała tego do siebie, nawet jeśli wydaje się to strasznie osobiste. Takich pozornie „pogodnych przyjaciół” można zaprosić z powrotem do naszego życia. Ważne jest, aby dać im korzyść z wątpliwości. Może nie chcieli sprawiać kłopotu. Być może uważali, że żaden kontakt nie jest lepszy niż zrobienie czegoś złego. Nie będąc myślącymi, mogli nie wiedzieć, jaka pomoc byłaby mile widziana. Jeśli same się zmagają, być może trzeba ich zapewnić, że nie oczekujemy, że rozwiążą problem lub staną się ważnym graczem w opiece nad naszym dzieckiem.

tak, to niesprawiedliwe, że trzeba dbać o przyjaźnie, gdy rodzina ma już za dużo do myślenia. Ale ludzie naprawdę potrzebują ludzi, zwłaszcza w czasie potrzeby. To ważna część samoopieki, aby poprosić o wsparcie. Bycie odizolowanym i przytłoczonym zwiększa prawdopodobieństwo, że rodzice staną się wyczerpani lub chorzy i mogą nie być w stanie zapewnić wystarczającego wsparcia choremu lub dotkniętemu dziecku.

na szczęście zazwyczaj jest kilku przyjaciół, którym nie trzeba przypominać. Mogą być naszymi najlepszymi sojusznikami w utrzymywaniu kontaktu z innymi. Ci dobrzy przyjaciele mogą również pomóc innym przyjaciołom wiedzieć, co jest potrzebne i jak być wspierającym, a nie natrętnym. Na szczęście większość ludzi reaguje wielkodusznie i współczująco, gdy zrozumieją,że wycofanie się dotkniętej rodziny nie dotyczy ich.

i na szczęście istnieją grupy wsparcia innych rodzin na prawie każdą chorobę i problem, który życie może rozdać. Nie ma nic tak afirmującego jak rozmowa z ludźmi, którzy mają do czynienia z tymi samymi rzeczami. Ci nowi przyjaciele mogą zaspokoić potrzebę zrozumienia, że starzy przyjaciele mogą nie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.