ponadto firma poinformowała we wtorek, że zleci swoją dystrybucję – głównie obsługiwaną w Carlsbad i Toronto-Ryder Logistics. W rezultacie większość jego dystrybucji, która teraz przepływa przez Carlsbad, przeniesie się do Dallas.
reorganizacja przychodzi jako twórca wielkich kierowców Bertha walczy w globalnej recesji i ostra konkurencja cenowa dla klubów golfowych.
w zeszłym miesiącu Callaway powiedział, że wyniki za drugi kwartał, które zostaną opublikowane dzisiaj, będą słabsze niż wcześniej prognozowano.
„dynamika naszej działalności znacznie się zmieniła w ostatnich latach” – powiedział dyrektor generalny George Fellows. „(Reorganizacja) naszej globalnej struktury operacyjnej jest konieczna, aby lepiej służyć firmie i rozszerzać zasięg międzynarodowy Callaway.”
Callaway, który zatrudnia 2300 pracowników na całym świecie, nie ujawni, ile miejsc pracy zniknie w Carlsbad w wyniku przeprowadzki do obiektu o powierzchni 180 000 stóp kwadratowych w Monterrey, który ma się odbyć w ciągu najbliższych 18 miesięcy.
firma podkreśliła, że utrzyma „możliwości” montażu i dystrybucji w Carlsbad-poinformował rzecznik firmy. Jego siedziba główna, badania i rozwój, Sprzedaż, marketing i inne funkcje pozostaną tutaj.
mimo to, ruch prawdopodobnie przetnie sporą część bazy pracowników Callaway w North County – a także jej działalność dystrybucyjną w Toronto.
„stopniowa redukcja siły roboczej wpłynie na każdą lokalizację w ciągu najbliższych 18 miesięcy” – poinformowała firma w oświadczeniu. „Zgodnie z podstawowymi wartościami firmy, Callaway Golf zapewni wsparcie przejściowe dla dotkniętych pracowników.”
według danych Miasta Carlsbad, Callaway zatrudniał w mieście od 1000 do 1200 pracowników w 2008 r., najnowsze dostępne dane.
miasto nie może ujawnić dokładniejszych numerów stanowisk pracy z powodu poufnych wymagań rządowych agencji pracy, które dostarczają dane.
Callaway montuje około 40 procent swoich klubów golfowych w Carlsbad na rynkach Ameryki Północnej i Ameryki Łacińskiej. Pozostałe są produkowane w Azji do dystrybucji na całym świecie.
na początku tego roku Callaway reklamował zwrot w branży golfowej. „Nie spodziewamy się, że rok 2010 przywróci się do poziomu sprzed recesji” „Ale uważamy, że nadrobimy znaczną ilość ziemi.”
jak się okazało, ożywienie nie było tak silne, jak oczekiwał Callaway.
„widać, że świat nie jest coraz lepszy. Odzyskanie nie ma miejsca. i podejmują pewne drastyczne kroki, które niestety będą kosztować niektórych lokalnych ludzi ich pracy, ” powiedział Terry McAndrew, wieloletni analityk branży golfowej i wydawca internetowego raportu Street Golf.
„Patrzymy na rok 2012, zanim odczujemy prawdziwe korzyści z tego. Powstaje więc pytanie, ile pieniędzy będą w stanie zaoszczędzić, robiąc to w przyszłości, ponieważ oczywiście są pewne koszty, które będą musieli pochłonąć na początku.”
oprócz słabej gospodarki, Callaway wymienił zawirowania finansowe w Europie, napięcia polityczne w Korei i złą pogodę jako szkodzące jej biznesowi. Ponad połowa sprzedaży pochodzi z rynków zagranicznych. Firma powiedziała, że reorganizacja zapewni jej większą szybkość i elastyczność w zaspokajaniu popytu na całym świecie.
Callaway również został użądlony przez szalejące rabaty. W przeszłości Callaway opierał się obniżkom cen, aby zachować swoją reputację jako marka premium golf.
Tim Conder, analityk Wells Fargo Securities, wyraził obawę, że Callaway w ostatnim czasie szybciej obniżał ceny.
„uznając golf jako całość był wyzwaniem w 2010, uważamy, że stopień słabości cytowane przez Callaway jako nieco kłopotliwe, biorąc pod uwagę, że wiele innych firm uznaniowych konsumentów … nie widziałem tego samego stopnia słabości,” Conder napisał w notatce do klientów w tym tygodniu.
akcje spółki spadły o 32 proc. od kiedy w kwietniu osiągnęły 10,14 zł. Zamknęli we wtorek za $ 6.82.
inwestorzy stają się niecierpliwi. Podczas tegorocznego sezonu prokurentów akcjonariusze Callaway wstrzymali duże bloki głosów od czterech członków zarządu spółki-Samuela Armacosta, Ronalda Bearda, Johna C. Cushmana III i Richarda R. Rosenfielda.
czwórka tworzy Komitet Wykonawczy ds. odszkodowań. Uzyskali około 32 mln głosów za ponownym wyborem, ale wstrzymali około 18 mln głosów.
żaden inny członek zarządu nie miał więcej niż 1 mln głosów.
„możemy tylko przypuszczać, że jest to strzał w łuk dla zarządu” – powiedział Casey Alexander, analityk Gilford Securities w Nowym Jorku w raporcie z badań w tym tygodniu. „Znacząca i skoordynowana grupa inwestorów instytucjonalnych jest z czegoś bardzo niezadowolona.”