British schools during World War II and the educational reconstruction

zawartość

1 Wprowadzenie

2 ewakuacja i jej skutki
2.1 trzy fazy ewakuacji
2.2 problemy transportowe i biletowe

3 realia szkolnictwa podczas wojny lub zakłócenia edukacji

3.1 niedobór budynków szkolnych
3.2 niedobór personelu
3.3 niedobór materiałów dydaktycznych

4 przebudowa systemu oświaty
4.1 kwestionowanie programu nauczania – sprawozdanie Spensa i Norwooda
4.2 Dla równych szans edukacyjnych – Tue 1944 Education Act
4.3 krytycy do 1944 Education Act

5 wnioski

6 Bibliografia
6.1 publikacje drukowane
6.2 publikacje elektroniczne

1 Wstęp

można by uznać za fakt, że w obliczu terroru II wojny światowej ludność brytyjska musiała być dość obojętna na matematyczne formuły i poprawną pisownię. Oczywiście, można dojść do wniosku, że na czas wojny wszystkie szkoły były zamknięte, ale było zupełnie odwrotnie. Szkoły były wielokrotnie ewakuowane i pomimo bombardowania sal lekcyjnych, braku nauczycieli i materiałów, lekcje były kontynuowane zarówno w celu utrzymania iluzji normalnego życia, jak i w celu wykazania oporu wobec nazistowskich Niemiec.

warto zatem przyjrzeć się problemom edukacyjnym, społecznym i osobistym, na jakie narażone były dzieci w czasie chaosu ewakuacji, oraz zbadać, jak zmieniało się życie szkolne w wyniku trudności II wojny światowej. Ponadto ważne będzie, aby zapytać, w jaki sposób doświadczenie wojny i ewakuacji kształtowało nadzieje i oczekiwania Brytyjczyków na czasy powojenne.

odpowiadając na te pytania, zostaną przedstawione dowody na założenie, że doświadczenie ewakuacji i edukacji podczas wojny nie tylko miało traumatyczny wpływ na większość dzieci, ale przyczyniło się również do podniesienia świadomości społecznej na temat wad społecznie podzielonego systemu edukacyjnego, a tym samym służyło jako katalizator reform edukacyjnych z lat 40., których kulminacją była ustawa o Edukacji z 1944 roku.

pierwsza część tego artykułu przedstawia trzy główne fazy ewakuacji i opisuje, w jaki sposób problemy, które wystąpiły z rachunkiem ewakuowanych w domach ich rodzin goszczących, przyczyniły się do rosnącej świadomości różnic społecznych.

drugi akapit będzie dotyczył realiów szkolnictwa w czasie wojny. Szczególny nacisk zostanie położony na problemy wynikające z niedoborów budynków szkolnych, personelu szkolnego i materiałów dydaktycznych. Równie ważne będzie zbadanie, w jaki sposób niedociągnięcia te zmieniły życie szkolne w odniesieniu do programu nauczania, roli nauczycieli i spojrzenia dzieci na edukację szkolną. W trzeciej części artykułu wyjaśnię, w jaki sposób wyniki reform edukacyjnych i dyskusji w latach 40.odzwierciedlają doświadczenia wojny i ewakuacji. Po przedstawieniu głównych idei raportu Spensa i Norwooda, szczególny nacisk zostanie położony na ustawę o Edukacji z 1944 r.i jej rewolucyjny charakter w tym czasie, a następnie przegląd najważniejszych krytycznych uwag ustawy. Na koniec zostanie przedstawiony wniosek wskazujący Najważniejsze wyniki pracy.

2 ewakuacja i jej skutki

2.1 trzy fazy ewakuacji

rządowy plan ewakuacji został zaplanowany przez Komitet Andersona już latem 1938 roku. W tym celu kraj został podzielony na trzy strefy. Gęsto zaludnione obszary przemysłowe na Wschodzie, które zostały uznane za prawdopodobny cel bombardowań lotniczych, zostały sklasyfikowane jako” strefy ewakuacji „lub”strefy wysyłania”. Ewakuowani z tych obszarów zostali wysłani do wiejskich obszarów „recepcji” na zachodzie kraju, które uważano za mniej zagrożone. Reszta kraju została uznana za obszar neutralny, nie wysyłając ani nie przyjmując ewakuowanych. Ludzie, którzy mieszkali w strefach przyjmowania, byli zobowiązani przez rząd do przyjmowania ewakuowanych, w zamian otrzymywali pieniądze na pokrycie kosztów (por. Oren, 8). Do oficjalnej ewakuacji w Wielkiej Brytanii doszło w trzech falach. Pierwszy i największy oficjalny etap rozpoczął się zaraz po wybuchu wojny, w dniach 1-3 września 1939 roku. Podczas tej pierwszej fazy ewakuacji prawie 1,5 miliona ludzi (w większości dzieci) zostało ewakuowanych z dużych miast, takich jak Londyn, Manchester, Liverpool i Newcastle do obszarów recepcyjnych na wsi (por. Werner, 39 lat). Priorytetowo ewakuowano dzieci w wieku szkolnym bez opieki (800 000), młodsze dzieci z matkami (500 000), kobiety w ciąży (13 000) i osoby niepełnosprawne (7 000), a także 100 000 nauczycieli i innych pomocników (Oren, 6). Ponieważ jednak przez 9 miesięcy po wypowiedzeniu wojny spodziewany atak niemiecki na Anglię nie nadszedł, pojawiły się wątpliwości co do konieczności podjęcia wszelkich środków ostrożności w związku z nalotem i wiele ewakuowanych dzieci wróciło do domów, do swoich rodzin. Do stycznia 1940 r.powróciło ponad połowa ewakuowanych. W związku z tym wiosną 1940 roku wiele szkół postanowiło powrócić do swoich poprzednich domów. Okazało się to jednak fatalną decyzją, gdy wkrótce po tym, jak nauczyciele osiedlili się z powrotem w wystarczającej liczbie i budynki szkolne zostały ostatecznie dostosowane do środków ostrożności nalotów, czas fałszywej wojny zakończył się i rozpoczął się atak Hitlera na Europę Zachodnią (Stanack, XIV).

po opanowaniu Francji wszyscy w Wielkiej Brytanii obawiali się krzyżowej inwazji wojsk niemieckich i we wrześniu 1940 roku rozpoczęto drugą oficjalną ewakuację. Około 1,25 mln osób, głównie dzieci w wieku szkolnym, zostało przewiezionych-wiele z nich po raz drugi (Werner, 42 lata). Tym razem szkoły w południowo-wschodniej części kraju wydawały się najbardziej zagrożone, a nawet stosunkowo wiejskie hrabstwa, takie jak Kent i Sussex, które podczas fałszywej wojny były uważane za bezpieczne miejsce, były teraz pierwszymi, które zostały zaatakowane (Stranack, XV). Szkoły w pobliżu centrów handlowych i przemysłowych dużych miast zostały uznane za szczególnie niebezpieczne i przeniesione do bezpieczniejszych obszarów wiejskich na północy. Tak zwany atak „Blitz” Hitlera rozpoczął się jesienią 1940 roku od ciężkich nalotów bombowych, ale już w czerwcu następnego roku, kiedy intensywność wojny zmniejszyła się, tym razem również wielu ewakuowanych powróciło do miast (Werner, 42).

ostatnia duża fala ewakuacji w Wielkiej Brytanii nadeszła dość niespodziewanie w czerwcu 1944 roku. Po udanym desancie D-Day 6 czerwca 1944 r. nieprzyjaciel wydawał się już pobity. Niemiecka „Luftwaffe”jednak jeszcze się nie poddała i 12 czerwca 1944 roku latające bomby Hitlera spadły na Wielką Brytanię, a następnie trzy miesiące ataków rakietowych V-1 I V-2 na stolicę Londynu i inne południowe miasta, które zniszczyły wiele szkół, które właśnie powróciły z wygnania (Stranack, XV). W ostatnim okresie wojny z Londynu ewakuowano około 1 000 000 kobiet, dzieci, osób starszych i niepełnosprawnych. Chociaż Niemieckie ataki na Wielką Brytanię trwały do końca wojny w Europie 8 maja 1945 r., wiele ewakuowanych dzieci jak najszybciej wróciło do swoich domów ( często w ciągu kilku tygodni po przybyciu do „bezpiecznego obszaru”). Do marca 1945 na angielskiej wsi pozostało tylko 400 000 ewakuowanych (Werner, 47 lat). Ewakuacja zakończyła się jednak oficjalnie dopiero w marcu 1946 roku, kiedy uznano, że Wielka Brytania nie jest już zagrożona inwazją. W kwietniu 1945 r. rząd zaczął organizować podróże w celu powrotu ewakuowanych do ich domów. Szacuje się, że do końca II wojny światowej około 4 milionów ludzi, głównie dzieci, przeżyło ewakuację w jednym lub drugim momencie wojny (Oren, 3). Wśród nich było również około 38 000 tak zwanych „nieodebranych” dzieci, które nie miały domów ani rodziców, do których mogliby wrócić (Werner, 47 lat).

2.2 problemy z transportem i Biletowaniem

pomimo długiej fazy planowania, ewakuacja nie przebiegała sprawnie, a organizacja transportu była często chaotyczna. Po oddzieleniu się od rodzin dzieci były zmuszone do długich podróży pociągiem, czasami bez dostępu do toalety,jedzenia lub wody (Oren, 8). Ponieważ żadne wcześniejsze ustalenia nie zostały dokonane w celu dopasowania dzieci do ich gospodarzy, większość dzieci nie wiedziała, gdzie są, ani czy zostaną rozdzielone od braci i sióstr (Oren, 8). Kilkoro dzieci miało szczęście mieszkać z krewnymi. Innych trzeba było wystawiać na zupełnie obcych. Jeśli nie zaginęły, wszystkie dzieci miały przyczepione etykiety, jakby były paczkami zbieranymi w punktach dystrybucji w wiejskich salach. Zakwaterowanie dla ewakuowanych było zwykle rozliczane na jeden z dwóch sposobów: albo oficerowie przyjmujący przydzielali losowo kęsy, albo rodzice zastępczy mieli wolny wybór. W konsekwencji dzieci były często traktowane jak produkty na „aukcji”. Dobrze ubrane i dobrze nakarmione dzieci były zwykle pierwszymi, które zostały wybrane, podczas gdy chore i grubsze dzieci zostały pozostawione do końca. Nakazani przez rodziców, aby opiekować się młodszymi braćmi i siostrami, dzieci czasami odmawiały wyjazdu z gospodarzami, którzy nie zabierali również rodzeństwa. Inni przeżyli traumę rozdzielenia wbrew ich woli. Jeden z chłopców pamięta swoje uczucia bycia w końcu wybranym: „bycie wybranym było jak czekanie na rynek niewolników. To było niepokojące, ponieważ mój przyjaciel i ja zostaliśmy pod koniec. Dwóch chłopców razem nie było ulubionym chwytem ” (Werner, 47 lat).

nie trzeba dodawać, że dla zdecydowanej większości tych dzieci efekt ewakuacji był traumatyczny i wiele początkowych spotkań nie wyszło zbyt dobrze. Dzieci bały się być z dala od swoich rodzin i musiały przystosować się do nowych szkół i poznać nowych przyjaciół (Lowe, 5). Po stronie tęsknoty za domem, wielkie społeczne i kulturowe kontrasty między przyjmowanymi dziećmi a ich rodzinami były problematyczne, ponieważ większość ewakuowanych dzieci pochodziła z biednych rodzin, podczas gdy ich rodziny goszczące były często bardziej zamożne (Oren, 2).

dzieci były dość wrażliwe na te różne standardy społeczne, o czym świadczy esej czternastoletniej dziewczyny z Londynu, piszącej o swoim nowym domu w Cambridge w następujący sposób: „ludzie z Cambridge w większości przypadków są snobami.”(Werner, 42). Eleganckie jedzenie serwowane w dworku, w którym została zakwaterowana, spowodowało, że jedna dziewczyna napisała do rodziców: „Tęsknię za moim właściwym angielskim jedzeniem” (Werner, 42 lata). Z drugiej strony rodziny goszczące skarżyły się, że ewakuowane dzieci „nie będą jeść zdrowego jedzenia, ale domagają się ryb z frytkami, słodyczy i ciastek” (Oren, 24). Oprócz nawyków żywieniowych, wiele rodzin goszczących skarżyło się na złe warunki fizyczne swoich przybranych dzieci, które zostały opisane jako”brudne, niedożywienie i chore”. Niektórzy cierpią na wszy lub choroby skóry (Oren, 24). Ponadto mówiono, że są one” podatne na moczenie nocne, a w niektórych przypadkach całkowicie oduczone w szkoleniu w toalecie ” (Lowe, 6). Biorąc pod uwagę, że niektóre dzieci nigdy wcześniej nie piły wody z kranu lub nie korzystały z toalety w pomieszczeniach, nie jest to zaskakujące. Inni nigdy nie nosili bielizny ani kompletu piżam i spali na podłodze (Werner, 41 lat).

nieuniknione konflikty między ewakuowanymi dziećmi a ich rodzinami goszczącymi zwróciły uwagę opinii publicznej na problemy miejskiego ubóstwa. Rodziny goszczące skarżyły się na dzieci pod ich opieką do urzędników, którzy następnie odwołali się do Ministerstwa Zdrowia. W mediach pojawiły się doniesienia o nieudanym biletowaniu. Szokujące objawienia o złych warunkach życia dzieci z klasy robotniczej wywołały gorącą debatę polityczną na temat tego, jak stawić czoła problemom medycznym i złym aranżacjom w domach. Odpowiedzi leżały w rozwoju usług społecznych w szkołach, takich jak bezpłatne leczenie, bezpłatne posiłki szkolne i mleko (Oren, 14).

3 realia szkolnictwa w czasie wojny lub zakłócenia edukacji

3.1 niedobór budynków szkolnych

jednym z głównych problemów, z jakimi musiały się zmierzyć szkoły w czasie wojny, była niewystarczająca podaż odpowiednich budynków szkolnych. Było to spowodowane zamknięciem wielu szkół w strefach ewakuacji, co miało na celu nakłonienie rodziców do dobrowolnego odsyłania dzieci. Plan ten jednak nie wypalił (Oren, 7). Gdy wiele kęsów okazało się niezadowalających, a spodziewany niemiecki atak bombowy nie nastąpił do stycznia 1940 r., wielu ewakuowanych powróciło do Londynu i innych miast. Szkoły WT w miastach nie mogły być jednak natychmiast ponownie otwarte, ponieważ około 2000 pustych budynków szkolnych w Anglii i Walii zostało zarekwirowanych dla celów wojskowych i obrony cywilnej (Tittmuss, 94).

według sondażu ze stycznia 1940 r.chaos ewakuacji doprowadził do opłakanego stanu jednej czwartej dzieci szkolnych na ewakuowanych obszarach, które w ogóle nie otrzymały wykształcenia, podczas gdy 25% uczyło się w domu, a tylko mniej niż połowa uczęszczała do szkoły jak zwykle (Calder, 50 lat). W rezultacie ponad milion dzieci zostało pozostawionych dziko w miastach. Pojawiły się obawy, że przestępczość młodocianych wzrosła (Calder, 49 lat). Innym problemem było zawieszenie usług socjalnych, które zaczęły być związane ze szkołami, takich jak posiłki szkolne, mleko i usługi medyczne (Oren, 14).

w związku z tym rząd był pod presją, aby jak najszybciej otworzyć szkoły w rejonie ewakuacji (Oren, 10). W tym celu budynki szkolne musiały być przystosowane do działań przeciwlotniczych. Pierwszym środkiem było wprowadzenie całkowitego zaciemnienia, aby upewnić się, że budynki szkolne nie mogą być łatwo zidentyfikowane przez niemiecką „Luftwaffe” (Stranack, 1). W konsekwencji okna zostały oklejone i przykryte grubymi zasłonami. W szkole Bruton w Somerset rozważano nawet zmianę koloru ścian zewnętrznych szkoły na szaro-zielony odcień, aby budynek szkoły i okolica stały się bardziej podobne (Stranack, 8). Poza tym rząd zalecił szkołom budowę podziemnych schronów, w których lekcje mogły być kontynuowane w przypadku nalotu. Na obszarach neutralnych, gdzie niebezpieczeństwo nie było tak bliskie, zapewniono ochronę schronienia w postaci zakrytych okopów i worków z piaskiem (Stranack, 28). Poza tym lekcje były często zakłócane przez alarmy nalotowe, a cotygodniowe ćwiczenia gazowe stały się częścią szkolnej rutyny (Stranack, 9).

sądząc po problemach w miastach, błędem byłoby jednak stwierdzenie, że sytuacja w recepcji była lepsza. Ze względu na rosnącą liczbę uczniów w strefach przyjęć, wiele szkół w kraju musiało dzielić swoją siedzibę z innymi szkołami (Calder, 49). Najwyraźniej często powodowało to wiele problemów, ponieważ postawy, tradycje i praktyki pracy były dalekie od zgodności (Stranack, 11). Trudności w tym zakresie potęgowały różnice w wykształceniu miejscowych i ewakuowanych dzieci, które uczęszczały do zreorganizowanych w Nowym Systemie Oświaty szkół (Oren, 11). Specyficzna forma problemu pojawiła się w Caterham School w Surrey (Stranack, 9), gdzie konieczne stało się przyjęcie trzech uczennic w szkole z internatem dla chłopców, co, jak można sobie wyobrazić, wywołało pewne emocje wśród chłopców. Aby zapobiec podobnym problemom, a przede wszystkim uniknąć zbyt dużej liczby uczniów, ewakuowana szkoła często korzystałaby z budynku szkoły na zmianę ze swoimi gospodarzami. Doprowadziło to do wprowadzenia „podwójnych zmian” w obszarach recepcji. W niektórych miejscach trzeba było zapewnić nawet potrójne zmiany (Calder, 48).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.