Artykuły

kto ponosi koszty mediacji rozwodowej?

gdy dwie strony nie mogą zgodzić się na warunki rozwodu, realną opcją jest wezwanie mediatora rozwodowego w celu znalezienia rozwiązania. Celem mediatora jest zapewnienie ułatwień i wglądu, które pomogą parze rozwodowej dojść do sprawiedliwego rozliczenia. Mediacja jest często preferowaną alternatywą dla przeciągania rozwodu przez sąd, co może być emocjonalnie opodatkowane i kosztowne.

kto płaci za mediacje?

jeśli chodzi o mediacje rozwodowe, zaangażowane strony często walczą o to, kto zapłaci rachunek. Załóżmy na przykład, że masz parę, która się rozwodzi. Dla dobra tego przykładu, nazwiemy ich Bobem i Terrym. Terry pozostaje w domu i opiekuje się dziećmi, a zatem nie generuje żadnych dochodów dla gospodarstwa domowego. Bob przynosi 100% finansów.

teraz, gdy się rozwodzą, Terry podejmuje pracę na pół etatu, aby się utrzymać, choć jej dochody są znacznie niższe niż dochody Boba. Kto w takim scenariuszu powinien pokryć koszty mediacji?

w większości przypadków strony dzielą opłaty na 50/50 lub dzielą koszty proporcjonalnie, co oznacza, że koszty są dzielone proporcjonalnie wzdłuż linii przychodów. W ten sposób obie strony płacą godziwą kwotę w stosunku do swoich dochodów.

dlaczego tak ważne jest, aby obie strony pokrywały część opłat mediacyjnych?

czasami jedna ze stron będzie starała się, aby druga pokryła cały koszt mediacji. Partia stojąca za rachunkiem często zarabia najwięcej pieniędzy. Chociaż może to brzmieć uczciwie (w zależności od tego, kogo pytasz), istnieje nieodłączne ryzyko, że jedna strona może zapłacić cały koszt mediacji rozwodowej — jedna strona ma coś do stracenia, a druga nie.

powiedzmy, że Bob płaci za cały koszt mediacji, ponieważ zarabia więcej pieniędzy. Teraz, gdy jest odpowiedzialny za opłaty mediacyjne, ma zachętę, aby uregulować mediację tak szybko, jak to możliwe, jak większość mediatorów pobiera opłaty za godzinę.

jednak Terry postanawia przeciągnąć proces, ponieważ nie ma nic do stracenia. To, co normalnie zajęłoby sześć godzin, może teraz rozciągnąć się do dziesięciu, ponieważ Terry zdecydował się przedłużyć proces, nieustannie argumentując i wstrzymując postępowanie.

innymi słowy, Terry nie ma skóry w grze. Wydatek spadnie na współmałżonka, który pokrywa koszty. Tak więc przeciąganie procesu może nie być problemem dla strony, która nie płaci.

podsumowując, najczęściej ma sens, aby obie strony były odpowiedzialne za płacenie sprawiedliwej części kosztów mediacji, tak aby obie miały coś zagrożonego, utrzymując równe szanse. Zwiększy to prawdopodobieństwo, że obie strony będą współpracować, aby jak najszybciej dojść do ugody.

Polecane Zdjęcie: OpenClipart-Wektory /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.